[Niedziel]

Wiem, że czeka mnie najprawdopodobniej piekło. A martwy to już teraz w jakimś sensie jestem.

[Fenir]

Mnie czeka pastafariańskie niebo, wulkan piwny i fabryka striptizerek, makaron i święty 'boloneze'. Git Gud.

[Fast]

Fenir wygrał dyskusję przez nokaut

[Ptakuba]

Niedziel, całą moralność podpierasz biblijnym pojęciem. Wybacz, ale z perspektywy ateisty to jak powoływanie się na komiksy o Spidermanie. Nie widzę nic złego w stosunku dwóch osób za obopólną zgodą. Swego czasu uważałem, że uprawianie seksu oznacza robienie za dorosłego, a by robić za dorosłego trzeba odpowiedzialności. I wtedy byłem pewien, że odpowiedzialnością jest tu być gotowym na dziecko przed stosunkiem. Zmieniłem zdanie. Odpowiedzialnością jest przyznać się, że nie jest się gotowym i dopilnować, żeby nie zapewnić schrzanionego życia drugiej i ponadto potencjalnej trzeciej osobie. Zamiast dawać się popędowi. Ale zupełna abstynencja? To bezsens. Odmówienie sobie przyjemności, która nikogo nie krzywdzi i jest naturalnie zdrowa. Wręcz skrzywdzenie siebie i być może partnera.

[Ireth]

Każdy lekarz pracuje z błogosławieństwem państwa. Plując na prawo świeckie (które między innymi zabrania handlarzowi odmawiać uczciwej sprzedaży towaru), pluje na rękę, która go karmi.

Czyli każdy pracownik opłacany z budżetu ma obowiązek popierać politykę państwa?

(które między innymi zabrania handlarzowi odmawiać uczciwej sprzedaży towaru)

Z ciekawości, gdzie niby jest taki zapis?

Tak w ogóle to nie ma państwa, nie ma problemu.

Ja w sumie rozumiem, że mogą nie popierać aborcji i eutanazji, ich prawo. Niech w takim wypadku wskażą jakiegoś lekarza, który to zrobi.

A dlaczego niby mieliby?

A z tego się dzieci biorą.

Tym gorzej.

Jeżeli ktoś chce używać antykoncepcji, to boi się tak zwanej "wpadki". Jeżeli boi się "wpadki", to najprawdopodobniej:
a) Uprawia seks przedmałżeński z przyszłą (ewentualną żoną), który jest grzechem
b) Uprawia seks z przypadkową dziewczyną, z którą nawet nie planuje się związać, co jest grzechem
c) Uprawia seks z żoną, ale już mają dosyć dzieci, a to oznacza, że  uprawiali już zbyt dużo seksu, a zbyt dużo przyjemności to grzech

Dlatego III aksjomat.

Odpowiedzialnością jest przyznać się, że nie jest się gotowym i dopilnować, żeby nie zapewnić schrzanionego życia drugiej i ponadto potencjalnej trzeciej osobie.

Odpowiedzialnością to jest pomyśleć nieco wcześniej i kupić sobie gumkę w kiosku.

[Niedziel]

Z reguły wiem, że taka dyskusja do niczego nie prowadzi. Ja nie przekonam Ciebie, Ty nie przekonasz mnie. Ja Biblii nie nazwę "komiksem o Spidermanie", a Ty nie powiesz, że Biblia to podstawa Twojego życia. To droga do zwykłej kłótni, nie warto.

I tak swoją drogą, to przepraszam, bo wyszedłem na hipokrytę. Wypowiadam się w sprawach seksu, którego nigdy nie doświadczyłem i nigdy zapewne nie doświadczę.

[Fast]

Przepraszam za Niedziela, on nie wie co mówi

Nasz Bóg nie jest idiotą, jest coś takiego jak hierarchizacja czynów Ale to wyższa teologia. Ale prosta jak drut. Tym niemniej, nie chce mi się w to wnikać.

Ludzie, jedliście te ciastka czy nie?

[Hadras]

Oj przepraszam. Komiksy o Spider-manie mogą wiele nauczyć, a sam bohater tytułowy jest wyznania protestanckiego, czyli odłamu chrześcijaństwa. Nie uważam, że powinieneś o nim czegoś takiego pisać.

[Fenir]

Przekazuje pałeczkę pozamiatania w dyskusji Ireth.
@Fast
Wasz Bóg to nie idiota, racja. To "katolicy" robią z niego idiotę. No prośba to najdoskonalszy byt, chyba będzie ci w stanie wybaczyć to i inno.

[Ptakuba]

Czyli każdy pracownik opłacany z budżetu ma obowiązek popierać politykę państwa?

Nie. Ma obowiązek wypełnić nadane mu przezeń zadania.

A co do handlu: artykuł 135 prawa wykroczeń. (rozdział piętnasty, wykroczenia przeciwko interesom konsumentów)

[Fast]

@Fast
Wasz Bóg to nie idiota, racja. To "katolicy" robią z niego idiotę.

Nawet nie wiesz, jak wielka mądrość zawarta jest w tych słowach.


CHOLERA CO Z TYMI CIASTKAMI?

[Sojlex]

Sorry Sojlex- ale nie rozumiem.

Już przytaczam.

- ciało podlega prawom natury, ale naturę stworzył Stwórca,

- moment poczęcia człowieka i zejścia z tego świata zależy wyłącznie od decyzji Boga.

Chociażby ten fragment przemawia przeciw temu co mówisz.

Jak już mówiłem, ją osobiście jestem przeciwnikiem eutanazji itd. ale w tego typu deklaracjach nieświadomiesą umieszczone niedopowiedzenia, ktore niektórzy lubią wykorzystywać.
Wiadomość doklejona: 29 Maja 2014, 23:36:32Fast a ciasteczka są wyśmienite.

[Ireth]

A co do handlu: artykuł 135 prawa wykroczeń. (rozdział piętnasty, wykroczenia przeciwko interesom konsumentów)

Przepis uwzględnia odmowę sprzedaży w uzasadnionym przypadku, gdyby go zastosować analogicznie do zawodu lekarza to wróciłbyś się do punktu wyjścia.

IMO taka analogia i tak nie jest uzasadniona, w przepisie jest mowa o relacji między osobami prywatnymi, tutaj mówimy o obowiązkach osoby wobec państwa.

[Laxx]

Mnie czeka pastafariańskie niebo, wulkan piwny i fabryka striptizerek, makaron i święty 'boloneze'. Git Gud.

You won the internet!

Ale ruszyliście temat. Ile głów, tyle poglądów.

Te wszystkie sprawy, które poruszacie są niezwykle delikatnie. Osobiście jestem zdania, że każdy powinien postępować w zgodzie ze swoim sumieniem. Tylko tyle, że każdy człowiek ma inne pojęcie "sumienia" a część go w ogóle nie ma.

Dr Mengele też postępował zgodnie ze swoim "sumieniem", co dziś większość z nas nazywa diabolocznością i okrucieństwem. A on z kolei na pewno umarł ze świadomością, jak "wiele" zrobił dla "dobra" medycyny i przyszłości Narodu III Rzeszy.

W trakcie takich dyskusji można nieźle kogoś urazić, więc trzeba uważać.
No i oczywiście można bić posty na Tawernie 

[Sojlex]

W trakcie takich dyskusji można nieźle kogoś urazić, więc trzeba uważać.
No i oczywiście można bić posty na Tawernie 

Ino że to WT

A tak w ogóle, takie dysputy najczęściej największe nasilenie mają we własnych tematach albo (nawet częściej) na sb.