A więc tutaj opisujemy ciekawe sytuacje i/lub śmieszne, jakie spotkały nas w tej grze. Mi na przykład zdarzyło się, że mój sojusznik, naturą grał ( komp) nakupił gryfów i rusałek, porozdzielał i wchodził i wychodził do podziemi, tak mnie to irytowało, że zacząłem grę od nowa.
Kiedy indziej znowu, na potyczce z harpiami , te ustawiały się w rządku jedna za drugą i atakowały tylko cele, które widziały, a do tych dalszych nie podchodziły, a więc po stratach w całych berserk erach i tak zostały pokonane przez strzelające centaury…