|
|
« Odpowiedz #15 : 29 Maja 2008, 22:25:47 » |
|
Krzyczał chłopiec coś o wilku Tak przybiegło ludzi kilku Był to alarm nieprawdziwy Chłopiec był więc niegodziwy Na dzień drugi krzyczał znowu Nikt już jednak nie chciał pomóc I tak chłopiec właśnie zginął W paszczy wilka, z głupią miną
Na co kasa i klejnoty Na co wozy, samoloty Na co wille, posiadłości Na co złoto, kosztowności Na co przyda się ci szmalec Gdy zostaniesz sam jak palec?
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #16 : 30 Maja 2008, 09:52:10 » |
|
Mniam, śliczna konwersja znanej wszystkim bajeczki o głupim jak młodszy brat pastuszku. Zasłużył sobie na wszystko, taki wredny. A na co przyda się szmalec... hm, odpowiem na to pytanie... a może na panie do towarzystwa? Hehe. No co? Tak można. Wystawiam baaardzo wysoką ocenę. Czekam na następne przykłady polskiej poezji lirycznej albo nie.
|
The universe speaks in many languages, but only one voice.
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #17 : 30 Maja 2008, 10:07:57 » |
|
Było dzisiaj w pewnej wiosce wielkie poruszenie Co się stało? Wybuchł pożar? Miał kto objawienie? Nic z tych rzeczy, moja droga. To historia inna Sprawa ta nie błaha wcale... Wcale nie dziecinna Dziś widzieli wielkie dziwy - wielki ptak na niebie Saph, bo wszak o tobie mowa - to jest wiersz dla ciebie! Cała wioska, wszyscy ludzie padli na kolana By świętować urodziny do białego rana...
Z dedykacją dla najwspanialszej smoczycy pod słońcem - Saph, żyj nam dwieście lat!
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #18 : 08 Czerwca 2008, 21:49:36 » |
|
Dzień to wielki, dzień wspaniały Kolor nasz - czerwono-biały W Klagenfurcie na stadionie W sercach Naszych ogień płonie Już wybiegli na murawę Już zdeptali sztuczną trawę Pierwszy gwizdek i ruszyli Niemcy w jajo nas zrobili Niby mili jak baranki A tu nagle siup do bramki! "Łukasz, czyś ty jest szalony? Pomyliły ci się strony?!" Tak, niestety, takie życie Mu zrobili mózgomycie Lecz nie ładnie tak z Polaka Robić głupka i wieśniaka My nie damy się pokonać I strzelimy Niemcom gola ... Ot taki wiersz, pod wpływem impulsu xD
|
|
|
|
Tamer spamer soul
Punkty uznania(?): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 399
Moja psina
|
|
« Odpowiedz #19 : 08 Czerwca 2008, 22:26:05 » |
|
Coś nie poskutkował ten twój patriotyczny wiersz
|
Life is short ,so play Heroes of Might and Magic or die.
|
|
|
The Great LichMaster
Punkty uznania(?): 27
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 473
Scream for me Tawerna!
|
|
« Odpowiedz #20 : 08 Czerwca 2008, 22:35:23 » |
|
Ani boski Leo, ani brazylijska nuta Nie dała obrońców wyprzedzić O tę długość buta
Były nadzieje, krzyki i wrzaski Wszystko upadło, jak Jarząb Podlaski
Zniweczyła wszystko nie pogoda, nie murawa Nie obca ziemia, ni boiska wrzawa Nie litry piwa, nie łachman tyrolski Ale nikt inny, jak ten <przymiotnik> Podolski
|
|
|
|
Tamer spamer soul
Punkty uznania(?): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 399
Moja psina
|
|
« Odpowiedz #21 : 08 Czerwca 2008, 22:36:58 » |
|
U... Luk to zasługuje na Oscara
|
Life is short ,so play Heroes of Might and Magic or die.
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #22 : 09 Czerwca 2008, 06:22:38 » |
|
Cepek- nic dodać, nic ująć. Panie Głównodowodzący LichMasterze, przyjmij wyrazy szacunku z powodu napisania świetnego wiersza i wyrazy współczucia z powodu tak smutnej sytuacji jaka została w nim opisana.
|
The universe speaks in many languages, but only one voice.
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #23 : 09 Czerwca 2008, 17:20:27 » |
|
Luk, a ja się przyczepię do braku melodyjności twojego wiersza. Ot taka złośliwość, bo mnie głowa boli ^^
|
|
|
|
Tawerniana Diablica
Punkty uznania(?): 10
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 426
Posiadaczka Piekielnej Patelni
|
|
« Odpowiedz #24 : 07 Lipca 2008, 17:25:01 » |
|
Kurde, dobre te twoje utwory nawet śmieszne a i z ukrytym morałem
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #25 : 13 Września 2008, 13:41:29 » |
|
Czas na trochę inną poezję...
Alicja podeszła do kobiety stojącej samotnie na rogu ulicy. - Co pani robi? - zapytała z zaciekawieniem. Kobieta westchnęła głęboko i odparła: - Czekam. - Na co? - dopytywała się Alicja. - Po prostu czekam. - Nie rozumiem. Po co pani czeka, skoro nie ma pani na co? - szczerze zdziwiła się Alicja. - Po prostu sobie czekam. Wszyscy czekają. Czekanie jest w modzie... - Nie rozumiem - odparła smutno Alicja. - Takie jest życie. Życie to rewia mody - rzekła kobieta zmęczonym głosem. - Czy musi pani czekać? - To prosta matematyka. Każdy czeka, więc czekanie jest w modzie. Życie to rewia mody, więc czekanie to sposób na życie. Każdy chce żyć, więc każdy czeka... Alicja zasmuciła się wielce, bo ni w ząb nie mogła tego zrozumieć. Dziwni są ludzie, doprawdy, a świat to jedna wielka zagadka...
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 057
Wiedza to największa potęga
|
|
« Odpowiedz #26 : 13 Września 2008, 14:01:15 » |
|
|
Live is brutal and full of zasadzkas and sometimes kopas w dupas very mocno!
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #27 : 05 Listopada 2008, 20:39:45 » |
|
Ot taki limeryk po angielskiemu ;]
Where is perfection, I wonder Where is the beauty, I wonder Where is the shine, I wonder Where is the wonder, I wonder Why do I wonder about that, I wonder How to save a live, I should better wonder
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #28 : 06 Listopada 2008, 16:05:46 » |
|
Fehu przeczytałem twoje fraszki i wnioskuję, że są naprawdę ładne
|
|
|
|
|