Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Strony: [1] 2 3    Do dołu Wyślij ten wątek Drukuj
Obłęd Alaryka - refleksja (Czytany 9280 razy)
niedoceniony

*

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Wiadomości: 107


Ja nie byc taki ork!

Zobacz profil
« : 06 Marca 2013, 16:49:53 »
Arcybiskupa Alaryka po raz pierwszy widzimy w trakcie rozmów z przywódcami antykrólewskiej rebelii - lordem Caldwellem i abpem Randallem. Towarzyszy on Freydzie, córce Godryka, i głównodowodzącemu armii Imperium - Laszlo, de facto podwładnemu Alaryka. Jego czerwona szata nie budzi wątpliwości co do tego, po czyjej stoi stronie. Przez całą Kuźnię Przeznaczenia trzyma się on raczej na uboczu, nieco przyćmiony niesławą bestialskiego i przebiegłego Laszlo. Zmienia się to jednak, gdy Laszlo ginie rażony gniewem Elratha za skatowanie Godryka. Wtedy to królowa pseudo-Izabela powierza mu funkcję ukaranego generała - i w ten sposób wybija się jako główny antagonista naszych bohaterów. To on dowodzi wojkami, które na polecenie pseudo-Izabeli, wykonały odwrót od stolicy kraju krasnoludów, pozostawiając ich króla Tholgara na pastwę przeciwników demonów (pamiętacie, jak Stalin potraktował powstanie warszawskie?).

W Dzikich Hordach Alaryk przejął jedną z głównych ról na ekranie komputera. Niszczy upite oddziały niecierpliwego i nadambitnego wodza orków Quroqa i przynosi jego głowę pseudo-Izabeli, czym zyskuje kolejnych wrogów w postaci spokrewnionej z demonami rasy. Jego bliska współpraca z królową doprowadza do objęcia przez niego niesamowicie wysokich wpływów: fanatyk pojmany przez Arantira tak go przedstawił: "poza Elrathem był najpotężniejszą postacią w Imperium". Królowa, uosabioająca w jego oczach rację stanu, z czasem staje się u niego niezdrową obsesją. Skrzywienie psychiczne Alaryka musiało nieźle się pogłębiać po tym, jak bez słowa sprzeciwu realizował rozkazy swojej zwierzchniczki i posłał do grobu miliony swoich rodaków "w imię zniszczenia demonów". Potrafił też być nieugięty: "Brak snu to żadna wymówka" - powiedział swoim żołnierzom, z pomocą których szukał śladów orków.

W pewnym momencie w grze ma miejsce wydarzenie, które sprawia, że w Alaryku (bądź co bądź - człowieku) dokonuje się tragiczny zwrot. Na jego oczach królowa, kilka sekund po pochwale "zasługujesz na moje względy"... przekształca się w sukkubusa Biarę! "Wasza wysokość!... Demon? Co...?", a ona na to: "Ślubowałeś oddać życie córce Urgasha" i to w dodatku ironicznym tonem! I Alaryk wybucha. Szałem? Rozpaczą? Strachem? Pewne jest tylko to, że ucieka. On, gorliwy "Pogromca Demonów", daje drapaka byle jak najdalej od tej strasznej wizji! "Jestem kapłanem światła czerwonego jak krew!" - wrzeszczy i wybucha niejednoznacznym śmiechem. No bo to chyba jakiś żart! To nie może dziać się naprawdę.

Niestety, mściwy i uparty Alaryk nie okazał skruchy. Czyżby tak bardzo zapędził się w swoim samooszukiwaniu i fiksacji, że nie dostrzegł swoich błędów? Naprawdę tak naiwnie myślał, że ślepa próba utrzymania zniszczonej, już od dawna zgniłej, ułudnej i zepsutej rzeczywistości zdoła powstrzymać bieg wydarzeń? "Może zamienię ją tym [Izabelę] z powrotem w anioła?" - takie wypowiada słowa w starciu z Gotaiem, nowym wodzem orków. Udało mu się zebrać zdezorientowanych ówczesnym stanem rzeczy żołnierzy, by poprowadzić ich na ostatnią wyprawę swojego życia: po raz drugi pokonać orków i zabić ich przywódcę. "Zabić go! Zabić ich wszystkich!" - tak brzmi jego ostatnie zdanie. Chwilę potem zasadzka orków miażdży czerwonych wojaków, a Gotai wymierza sprawiedliwość: jego cios toporem sprawia, że Alaryk pada na ziemię, by już nigdy się z niej nie podnieść.



IP: Zapisane
http://teslicus.blog.pl/

ZAPRASZAM NA BLOGA O FILMACH!!!
Fast
Mołdawski Bulbulator

*****

Punkty uznania(?): 12
Offline Offline

Wiadomości: 871


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : 06 Marca 2013, 18:59:12 »
Fakt. Jedna z ciekawszych postaci.

Chociaż to taki, kolejny zły inkwizytor. Tym niemniej fakt, że służył demonetce całkiem zabawny ^_^




IP: Zapisane
Nimrod
Super Ślunzok

*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 388

I'am the One who knows path through the Darkness

Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : 06 Marca 2013, 20:03:37 »
Ja szczerze nie lubiłem gościa od pierwszego spojrzenia, jest jednak przynajmniej wiarygodny i dość charakterystyczny. Jak nic przeciwnik którego nie żal zabić. Co prawda suma summarum nie wiem czemu ten temat ma służyć ?


IP: Zapisane
"TAWERNO WALCZ!"
"Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. To od dawki zależy, pamiętaj wiec gdy czytasz i masz dość, możesz zawsze skończyć i wyjść, bo zamiast Cie *uleczyć*...  Zabije"
Cahan
Człowiek - Szparag

*

Punkty uznania(?): 3
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 751


Dragons, dragons everywhere

Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : 06 Marca 2013, 20:23:39 »
Też go nie lubiłam i nie lubię. Gość cierpiał na jakąś chorobę psychiczną (podobnie jak Hitler), przez co dopuszczał się ogromnych bestialstw. Kiedy dowiedział się prawdy o Biarze to było nie do zrozumienia dla jego małego rozumku, przez co mu odbiło jeszcze bardziej. Nie wiadomo czy należy mu współczuć, czy spalić go na stosie.


IP: Zapisane

Cytuj
[Dzisiaj o 22:15:22] ♣ Sojlex: Cahan jest do tego stopnia chłopczyca, że tylko bycie feministką ratuje jej kobiecość :>
Nimrod
Super Ślunzok

*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 388

I'am the One who knows path through the Darkness

Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : 06 Marca 2013, 20:31:15 »
SPALIC!!  na palu na który sie go nadzieje przed popaleniem ognia ]:->  taaak jestem Zuy ...
Hitler nie miał choroby psychicznej (przynajmniej na początku puki go nie zaczęli szpikować morfina, itp) po prostu miał chore plany i przekonania.


IP: Zapisane
"TAWERNO WALCZ!"
"Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. To od dawki zależy, pamiętaj wiec gdy czytasz i masz dość, możesz zawsze skończyć i wyjść, bo zamiast Cie *uleczyć*...  Zabije"
Reuel
NaNaNaNaNaNaNa Reuel!

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 876


Kopnął cię ktoś kiedyś w rzyć, koziołku?

Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : 06 Marca 2013, 21:28:01 »
To znaczy mi jako zły charakter się podobał. Taki fanatyk zupełnie oddany swej złej królowej, robiący wszystko ku jej chwale. Ta jego obsesja kształtowała go jako dumnego i groźnego przeciwnika. Przebił u mnie nawet Markala, który w H5 jako jeden ze złych postawił poprzeczkę naprawdę wysoko.

Co do jego samej osoby to był to ktoś najprawdopodobniej wychowany w kompletnym posłuszeństwie wobec panującej osoby w Imperium Gryfów, którego z całego serca darzył uwielbieniem jako egzekutora woli Elratha w Ashan. Jego umiejętności z pewnością pieły go w hierarchii coraz wyżej, jednak z pewnością jego fanatyzm w pewnym stopniu ograniczał jego pozycję, do momentu kiedy Biara przejeła władzę, zaś on był kandydatem idealnem do zaprowadzenia swoich porządków w imperium. Jako osoba skrajnie oddana królowej można był najzwyczajniej łatwo podatny na manipulacje, zaś jego umiejętności zapewniały sukkubowi cennego sprzemierzeńca. Dlatego też został uczyniony jedną z najbardziej wpływowych osób w imeprium. Podczas rządów Biary jego i tak głęboka obsesja zaczeła się pogłebiać. Każdy krok w celu spełnienia rozkazów władczyni powiększał jego dumę (w swoich oczach musiał się widzieć jako wzorowego człowieka, którego zasługi wobec swojej pani nie miały granic) i sprawiał, że coraz bardziej odchodził od rzeczywistości. W końcu gdy dowiedział się przerażającej prawdy najzwyczajniej oszalał nie mogąc się pogodzić z rzeczywistością. Ta trauma z jednej strony ukazała mu jakim człowiekiem był, jednak jednocześnie była za ciężka by mogła spowodować jego zmianę. Ciekawa postać podsumowując, z czym jak najbardziej zgadzam się z Fastem ;)


« Ostatnia zmiana: 06 Marca 2013, 21:43:10 wysłane przez Reuel » IP: Zapisane
Nimrod
Super Ślunzok

*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 388

I'am the One who knows path through the Darkness

Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : 06 Marca 2013, 21:41:49 »
Tak Reuel, ale nie podoba mi sie z tego względu ze jest SŁABY. Chodzi mi o to ze on nie jest złym bohaterem, nie według siebie. Według jego własnych kryteriów on właśnie jest tym dobrym, a jak przyszło co do czego to nie umiał sobie otworzyć oczu, nie miał tej determinacji by sprzeciwić się swojej indoktrynacji i próbować zmienić coś. Tylko załamał się i zapatrzył w te kłamstwa jeszcze bardziej i zwariował.

Znaczy się jest wiarygodnym złym bohaterem, którego nie zal zabić. Nie daje nam powodu byśmy go lubili, jest tak przedstawiony. Innymi słowy typowy zły gość do zabicia, na drodze dobrego gościa.


IP: Zapisane
"TAWERNO WALCZ!"
"Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. To od dawki zależy, pamiętaj wiec gdy czytasz i masz dość, możesz zawsze skończyć i wyjść, bo zamiast Cie *uleczyć*...  Zabije"
Reuel
NaNaNaNaNaNaNa Reuel!

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 876


Kopnął cię ktoś kiedyś w rzyć, koziołku?

Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : 06 Marca 2013, 21:47:23 »
Wiesz no jako osobie wychowanej w skrajnym zapatrzeniu na swojego władcę, który miał do głowy pewne rzeczy wbite ciężko mu by było się zmienić. To było jego zderzenie z jego własnym ułożonym w głowie światem, to tak jakbyś okazało się, że wszystko w co ty wierzysz jest kłamstwem. Nie każdy tego potrafi przyjąć na klatę, a już napewno nie człowiek taki jak on, który jedyny sposób na rozwiązanie wszelkich problemów widział w rozlewie krwi.


IP: Zapisane
Cahan
Człowiek - Szparag

*

Punkty uznania(?): 3
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 751


Dragons, dragons everywhere

Zobacz profil
« Odpowiedz #8 : 06 Marca 2013, 21:56:22 »
Reuel, ale coś takiego można powiedzieć o niemal każdym fanatyku-psychopacie (o Hitlerze też). On są zawsze przekonani, że czynią dobro, że ich zasługi dla świata są wielkie, co tylko nagania w nich samouwielbienie. Święta Inkwizycja też była przekonana, że czyni dobro. Nawet jeśli nie zawsze było ono ich celem, to dorabiano sobie ideologię. Tak już się dzieje na tym świecie. Ubisoft całkiem porządnie przedstawił to zjawisko, pozwalając sobie na nieco żartów. Mnie raczej zastanawia co się dalej stało z Alarykiem? może jeszcze kiedyś wróci... A może nie żyje, albo wprost przeciwnie. Znormalniał? Ustatkował się w społeczeństwie? Knuje zemstę?


IP: Zapisane

Cytuj
[Dzisiaj o 22:15:22] ♣ Sojlex: Cahan jest do tego stopnia chłopczyca, że tylko bycie feministką ratuje jej kobiecość :>
Nimrod
Super Ślunzok

*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 388

I'am the One who knows path through the Darkness

Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : 06 Marca 2013, 22:13:09 »
Co do Hitlera i inkwizycji są to trochę bardziej kompleksowe tematy.
Nie wiem na kim miałby wywierać zemstę, chyba tylko na demonach, jeśli by się ogarnął i zrozumiał co się stało i jak został wykorzystany. Aczkolwiek sadze ze jakiekolwiek spekulacje sa próżne. Z dwóch głównych powodów, jego ciało dawno zeżarły robaki, a drugim jest to ze nie jest już potrzebny Ubisoftowi.


IP: Zapisane
"TAWERNO WALCZ!"
"Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. To od dawki zależy, pamiętaj wiec gdy czytasz i masz dość, możesz zawsze skończyć i wyjść, bo zamiast Cie *uleczyć*...  Zabije"
Reuel
NaNaNaNaNaNaNa Reuel!

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 876


Kopnął cię ktoś kiedyś w rzyć, koziołku?

Zobacz profil
« Odpowiedz #10 : 07 Marca 2013, 00:18:49 »
To znaczy Cahan ja nie wiem gdzie ty u Hitlera widziałaś fanatyzm. Przynajmniej w moim mniemaniu ten człowiek w większej mierze zrobił całą tą szopkę dla władzy, a nie bo rzeczywiście wierzył w swoją ideologię. Zresztą bez urazy, jednak nie ma co kogokolwiek porównywać do jednego z dwóch największych zbrodniarzy w dziejach świata, bo nikt chyba nie posunął się do tego, by tak beztialsko eksterminować innych.

No ale zbaczamy z tematu. W każdym razie nie wiem gdzie wy widzicie jak on knuje zemstę w grobie (bo w kampanii orków w ostatniej walce go zabijasz :>) ?


« Ostatnia zmiana: 07 Marca 2013, 00:21:15 wysłane przez Reuel » IP: Zapisane
Nimrod
Super Ślunzok

*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 388

I'am the One who knows path through the Darkness

Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : 07 Marca 2013, 11:18:57 »
Reuel Hitler był tylko drugi jeśli chodzi o bestialstwo, albo nawet trzeci.

@Reuel dlaczego mówisz ze MY widzimy ?  Przecież dość wyraźnie napisałem ze marne szanse, bo przecież gnije i już jest niepotrzebny(Ubi..).


« Ostatnia zmiana: 07 Marca 2013, 11:28:08 wysłane przez Nimrod » IP: Zapisane
"TAWERNO WALCZ!"
"Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. To od dawki zależy, pamiętaj wiec gdy czytasz i masz dość, możesz zawsze skończyć i wyjść, bo zamiast Cie *uleczyć*...  Zabije"
Cahan
Człowiek - Szparag

*

Punkty uznania(?): 3
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 751


Dragons, dragons everywhere

Zobacz profil
« Odpowiedz #12 : 07 Marca 2013, 18:53:45 »
Zapomniałam już, że go zabiłam  :niepewny:.
A czemu porównuję go do Hitlera- psychopata, fanatyk z chorą ideologią.


IP: Zapisane

Cytuj
[Dzisiaj o 22:15:22] ♣ Sojlex: Cahan jest do tego stopnia chłopczyca, że tylko bycie feministką ratuje jej kobiecość :>
Reuel
NaNaNaNaNaNaNa Reuel!

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 876


Kopnął cię ktoś kiedyś w rzyć, koziołku?

Zobacz profil
« Odpowiedz #13 : 07 Marca 2013, 19:07:29 »
Ehh Cahan nie chce mi się pisać jeszcze raz, że nie róbmy z niego jakiegoś fanatyka. Ludzi idącymi za nim można tak było nazwać, jednak ja osobiście widziałem zawsze w nim jednostkę tak bezwzględną jakich mało, jednak nie bierze się to z żadnego fanatyzmu, a faktu tego, że był po prostu tak ogromnym ****** jakich mało. Po drugie nadal nie łapię porównywania go do kogokolwiek z niższej półki, bo jakby nie patrzyć takiej postaci fikcyjnej jak Alaryk jest strasznie daleko do jego poziomu odejścia od człowieczeństwa.

Cytuj
Reuel Hitler był tylko drugi jeśli chodzi o bestialstwo, albo nawet trzeci.
Ahh no tak, w takim razie to faktycznie nie ma co się nad nim rozwodzić, zwykły zbój i tyle, w końcu drugie czy trzecie miejsce na świecie to nic :P

Cytuj
@Reuel dlaczego mówisz ze MY widzimy ?  Przecież dość wyraźnie napisałem ze marne szanse, bo przecież gnije i już jest niepotrzebny(Ubi..).
Wybacz nie zwróciłem uwagi.


IP: Zapisane
Desmond
Użytkownik jest na liście obserwowanych Obserwowany
*

Punkty uznania(?): -1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 12


Prawie ninja

Zobacz profil
« Odpowiedz #14 : 22 Marca 2013, 06:59:52 »
Dobra refleksja, choć o Izabeli wydaję mi się ciekawsza. Alaryka nie cierpię głównie z tego powodu, że zabiłem ojca jednego z moich ulubionych bohaterów.


IP: Zapisane
sygnatura za duża/Martin
Strony: [1] 2 3    Do góry Wyślij ten wątek Drukuj 
 





© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.048 sekund z 16 zapytaniami.
                              Do góry