Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
Pokaż wiadomości
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Pamiętaj, że widzisz tylko te wiadomości w tematach do których masz aktualnie dostęp.
    Wiadomości   Pokaż wątki Pokaż załączniki  

  Wiadomości - LohiMP
Strony: [1] 2 3 4 ... 6
1  Heroes V / Ogólnie o Heroes V / Odp: Jak pokonać 100 jednostek 7 poziomu - 10 jednostkami 2 poziomu : 12 Września 2019, 14:41:07
Całkiem nieźle. :)
Jak jeszcze grałem nałogowo, to lubowałem się w takich minimalistycznych "armiach" w towarzystwie przepakowanego na maksa bohatera. Kiedyś na jednej mapce rozwaliłem 4000 smoków (2000 czarnych i 2000 cienistych) Sinitarem w towarzystwie 14 prześladowców. Jak znajdę repa to wrzucę. ;)
2  Świat HoMM / Seria HoMM ogólnie / Odp: Przyszłość serii M&M - spekulacje : 31 Stycznia 2018, 00:10:43
Zależy jacy Rosjanie mają to robić. Wy może nie pamiętacie, jednak główny konkurent M&M czyli seria Disciples była grzebana wraz z całym swoim potencjałem przez rosyjskie studio Akella, które wydało Disciples III z dodatkami. To brak konkurencji właśnie przyczynił się z tego co pamiętam do tak szybkiego wydania H6 (w końcu Ubi chciało pewnie przejąć niezadowolonych fanów marki konkurenta), a jego klapa doprowadziła do praktycznego odbicia się nowych fanów od tego gatunku.

Disciples pamiętam jeszcze z czasów premiery pierwszej części, mniej więcej w podobnym momencie co Heroes 3. Nie przypadła mi do gustu w przeciwieństwie do H3, a później już nie śledziłem jej rozwoju. Ale jak widać Ruscy potrafią też serię spartolić, Heroesy akurat uratowali. Jakby za zrobienie H8 ponownie odpowiadał Nival to ja bym się wcale nie obraził. ;) Z tym, że musieliby dostać praktycznie wolną rękę od UBI bo inaczej byłaby powtórka z 6.



Dopiero seria Endless Legend przywracała strategiom turowym fantasy jakieś miejsce w świecie gier zdominowanym przez sandboxy, moby i obecny trend- ten Battle Royale czy jak to tam ma (Pugb :P). Endless Legends wykorzystuje jednak inne atuty niż te, których oczekuję od gry z serii M&M. Gra była mocno złożona i bazowała na ekonomii i rozwoju bazy, choć walki armiami i bohaterowie też odgrywali tam istotną rolę.


Problem w tym, że nawet najlepsza, najgenialniejsza, najładniejsza gra z gatunku strategii turowych zawsze będzie skazana na niszę, ponieważ gatunek który reprezentuje po prostu nie jest aż tak popularny i nic nie wskazuje aby miał się taki stać. Dlatego twórcy powinni tym przede wszystkim doceniać i słuchać oddanych fanów marki, a nie próbować przypodobać się szerokim masom. Bo nawet jeśli chwilowo się to uda (np. za sprawą świetnego marketingu) to koniec końców tylko niewielki procent zostanie z serią na dobre, a reszta pójdzie dalej grać w kolejne promowane nowości.
A samo Endless Legends muszę w końcu obadać, bo zbieram się do niego jak pies do jeża od jakiś 2 lat. ;)


Wybaczcie, jednak jako fan ten części czuje się zobowiązany ;P :


Możesz to nazwać jak chcesz, ale faktom nie zaprzeczysz. H4 mogło być odrodzeniem 3DO, a okazało się ostatnim gwoździem do trumny. Oczywiście można lubić tą część - co się komu podoba. ;)


Druga sprawa, to z jednej strony ta gra niby jest bardziej casualowa, a z drugiej bardziej skomplikowana mechaniką niż było HV, co jest lekkim paradoksem.

Niekoniecznie to paradoks. Moim zdaniem najlepsze gry strategiczne to takie, które można podpiąć pod kategorię "easy to learn, hard to master" - idealnym przykładem takiej gry są szachy. Heroes 5 też całkiem nieźle się do tej kategorii wpisuje, dlatego z pozoru mniej złożona mechanika nie musi wcale oznaczać mniej złożonej rozgrywki.



Cieszę się, że się wgłębiłeś w temat, bo dla każdego zorientowanego widać było jak na tacy, że tam były bardzo duże błędy Ubi i ich pazerności. Z drugiej strony, nie wylewałbym takiego wiadra pomyj na Ubi, bo mimo wszystko to Ubi dostarczyło jedną z lepszych części serii jaką jest Heroes V, do tego jest to firma, która jak praktycznie każda trochę kombinuje by osiągnąć zysk, jednak nie jest to taki zły wydawca. Ostatnie AC udowadnia, że Ubi potrafią wciąż robić bardzo dobre gry. Dodatkowo firma ta ma budżet wystarczający spokojnie na wykreowanie samej gry i kampanii reklamowej wokół niej bez większego problemu. Niezależność taka jest dużą zaletą, bo gdyby gra dostała się w ręce fanów bałbym się, że zrobią z tego Heroes III v2.0, zamiast pociągnąć serię w jakimś nowym kierunku, który zjedna mu nowych fanów, a nie tylko starych fatalistów, co nie umieją docenić innej gry z serii (bez urazy, mówię o tym "betonie" niereformowalnym, który bardziej szkodzi serii niż pomaga).

H5 to przede wszystkim dzieło Nival, UBI należy jedynie podziękować, że się zbytnio nie wpieprzało w produkcję ze swoimi durnymi pomysłami na "pchnięcie serii do przodu". O ile nie mam nic przeciwko rozwojowi serii, o tyle sprzeciwiam się niszczeniu na siłę i tak naprawdę bez żadnego uzasadnienia znaków charakterystycznych serii (jak chociażby 7 zasobów, ekrany miast itp.). Oczywiście nie chciałbym po prostu kolejnego wydania Heroes 3 w ładniejszej oprawie graficznej - aż takim fundamentalistą nie jestem. ;)
Jestem jak najbardziej za rozwojem serii, ale rozwojem z głową a nie na zasadzie "zmieniać dla samej zmiany" - nie tędy droga.
Rozwojem we właściwym kierunku było np wprowadzenie paska inicjatywy w H5, przejście od heksów na kwadraty (chociaż pamiętam, że to rozwiązanie wzbudzało swego czasu spore kontrowersje).








Wiadomość doklejona: [time]31 Styczeń 2018, 00:22:22[/time]
I trochę gubię się przy tych przelicznikach szczęścia i morale. Po co takie duże te liczby? W ogóle nie ogarniam tych nowych przeliczników i jak to dokładnie działa.

Ja to zawsze rozumiałem w ten sposób, że liczba przy cechach przeznaczenie i przywództwo oznacza procentową szansę na zadziałanie danej zdolności. Czyli np przywództwo 38 oznacza, że statystycznie w 38 na 100 akcji wejdzie nam premia od morale.
Ale mogę się mylić - jeśli jest inaczej niech ktoś mnie poprawi. W sumie to w H6 i H7 grałem tylko kampanię, a i to bez jakiegoś szczególnego zaangażowania więc całkiem możliwe, że źle to interpretuję. ;)
3  Świat HoMM / Seria HoMM ogólnie / Odp: Przyszłość serii M&M - spekulacje : 30 Stycznia 2018, 15:25:48
Jeśli będą hirki VIII, to niech robią je Rosjanie. Oni lepiej czają tę serię.

Amen!
Ruscy już raz uratowali serię po dramatycznej porażce jaką było Heroes IV, to najwyższa pora aby zrobili to ponownie. Z chęcią zobaczyłbym jak z tematem poradziłoby sobie 1C Company, bo nowe King's Bounty wyszło im zajebiście.


I błagam, niech wróci pasek inicjatywy. I niech to wszystko będzie jakieś takie bardziej różnorodne.

Dokładnie, różnorodność to coś czego bardzo brakuje nowym częściom Heroes.

Wiadomość doklejona: [time]30 Styczeń 2018, 16:15:31[/time]
To nie Black Hole miało głupie pomysły tylko Ubi! Co zniszczyło Black Hole! Ubi żadnej czesci nie zrobilo! Zawsze podwykonawcy! Tylko im stawiali warunki! To byla ich ,,tworczosc". W ogole Ubi jest niepotrzebne. Niech gra wroci do Jona po prostu! Twórca zrobi najlepiej.

Fakt, nie wnikałem do tej pory w historię powstania HVI, ale teraz trochę poczytałem wypowiedzi byłych pracowników BH i jeśli nawet połowa z tego co piszą jest prawdą, to żywiona przeze mnie od dawna pogarda dla UBI osiągnęła właśnie masę krytyczną!  :wsciekly:
Jednocześnie przepraszam BH i Limbic, że posądziłem ich o spieprzenie serii.  :zarumieniony:
Też uważam, że UBI jest w tym wszystkim elementem zbędnym, ale z drugiej strony w dzisiejszych czasach nie zrobi się gry z epickim rozmachem bez gigantycznego budżetu - a tym niestety mniejsze studia nie dysponują i wychodzi jak wychodzi.
4  Świat HoMM / Seria HoMM ogólnie / Odp: Przyszłość serii M&M - spekulacje : 30 Stycznia 2018, 02:21:12
W zeszłym roku minęło 10 lat od wydania ostatniej naprawdę dobrej i wnoszącej powiew świeżości części Heroes. Od tego czasu twórcy miotają się od jednego chybionego pomysłu do drugiego i nic nie wskazuje na to aby ta tendencja miała się odwrócić. Seria umiera na życzenie jej twórców - porażka kolejnych części jest wypadkową błędnych decyzji podjętych przy projektowaniu kolejno HVI jak i HVII. Nic dziwnego, że UBI postanowiło zakończyć współpracę z Limbic Entertainment, skoro nie potrafili naprawić karygodnych błędów Black Hole Entertainment. Niestety błędy Limbic (a wcześniej o wiele poważniejsze Black Hole), a w efekcie kiepska sprzedaż tylko utwierdziły UBI, że nie ma sensu w to inwestować, bo to wywalanie pieniędzy w błoto. Serię mogłoby uratować jedynie powierzenie stworzenia kolejnej części w ręce nowego studia, które stanęłoby przed niełatwym zadaniem podbicia zarówno serc nowych graczy jak i zadowolenia starych wyjadaczy. Inaczej mówiąc, musieliby połączyć w sobie wszystkie najlepsze cechy najlepszych części (czyli III i V) oraz nieliczne dobre rozwiązania z VI i VII, a przy okazji nie popełnić żadnych poważniejszych błędów.
Niestety na razie nic nie słychać w temacie drugiego dodatku do H7, a co dopiero myśleć o jakimkolwiek HVIII i dalszej przyszłości. Chciałbym się mylić, ale na tą chwilę naprawdę czarno to widzę i obawiam się, że historia serii na wiele lat (albo i na zawsze) zatrzyma się na pierwszym dodatku do HVII...
5  Świat HoMM / Seria HoMM ogólnie / Odp: Heroes VIII : 30 Stycznia 2018, 01:53:26
Co moim zdaniem musiałby zawierać Heroes VIII aby była szansa na odniesienie sukcesu, albo aby przynajmniej był fajną grą do której się z chęcią wraca?

1. Przede wszystkim osiem podstawowych frakcji o prostu musi być dostępne i w pełni grywalne w podstawowej wersji gry i nie powinno to podlegać żadnemu śmiesznemu głosowaniu przez internet. Za frakcje podstawowe uznaję: Rycerzy, Nekromantów, Magów, Elfy, Czarnoksiężników (Mroczne Elfy), Barbarzyńców (Orkowie), Demony i Krasnale). Jakby poza nimi było coś jeszcze to fajnie, ale te powyższe to absolutny, niepodlegający żadnej dyskusji mus. Nowym graczom to i tak wszystko jedno bo dla nich wszystko będzie nowością, a starzy wyjadacze i wieloletni fani byliby zadowoleni.
Docelowo widziałbym 12 frakcji, ale one mogłyby się już spokojnie pojawiać w kolejnych dodatkach. Można by nawet zaryzykować i spróbować ponownie wprowadzić Kuźnię - a co, jak szaleć to szaleć i tak niewiele jest już do stracenia. Ja osobiście najbardziej ucieszyłbym się z powrotu zamku z bagien, ale pewnie i tak się to nigdy nie spełni.

2. Alternatywne ulepszenia jednostek po postu muszą być dostępne już w podstawce w formie takiej jak znamy z HV. Całkowicie porzuciłbym wprowadzony w HVII, totalnie nietrafiony moim zdaniem pomysł z koniecznością wyboru jakie siedlisko budujemy.
Grając daną frakcją chcę mieć dostęp do całego jej potencjału a nie musieć sam siebie ograniczać.
Osobiście bardzo ucieszyłbym się jakby zrezygnowano z podziału jednostek na 3 poziomy, a powrócono do podziału na 7, ale to akurat najmniej istotna kwestia.

3. Efekty działania czarów na polu bitwy jak i same animacje walczących jednostek muszą być spektakularne, zwłaszcza w przypadku czarów wysokiego poziomu. Również powinny powrócić porządne (a nie zrobione na odwal się, żeby tylko fani przestali narzekać) trójwymiarowe ekrany miast oraz czytelne drzewka rozwoju. Coś jak w HV, bo te z późniejszych części nie wyglądają dobrze. W ogóle pod względem stylu graficznego należałoby celować raczej w okolice tego co było w HV niż w HVI i HVII.

4. Uwolnić kamerę! Serio, to co pod tym względem się odwaliło w HVI i HVII to jakiś żart w kiepskim stylu. Rozwiązanie z HV było idealne, ale przecież po co trzymać się czegoś co działa, skoro można to spieprzyć.

5. Podział bohaterów na "moc i magię", ale jednocześnie otwarta każda możliwa ścieżka rozwoju (coś jak w HV z prawdopodobieństwem pojawienia się danej umiejętności przy awansie).

6. Więcej artefaktów! A zasoby zostawić w świętym spokoju. Ma być ich 7 i już.

7. Powrót HEXÓW na polu bitwy. Byłby to wspaniały ukłon w stronę HIII a jednocześnie coś nowego w serii, bo hexów w 3D jeszcze w serii Heroes nie było. A że takie rozwiązanie doskonale się sprawdza to można się przekonać grając chociażby w nowe King's Bounty.

8. Nie robić przesadnie długiej kampanii, chociaż warto zaprezentować w niej jakąś interesującą historię. Kampania powinna po prostu zapoznać gracza ze stylem gry każdą frakcją, jej mocnymi i słabymi cechami, jednostkami itp. Heroes to przecież przede wszystkim jest strategia, a strategia najlepiej się sprawdza w grze pvp. I właśnie na dopieszczenie trybu multi powinien być położony największy nacisk. Ludzie do dziś grają w HIII czy HV nie ze względu na fabułę, ale właśnie ze względu na multika.
Co za tym idzie należy do maksimum dopracować balans. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to proste w przypadku tak wielu frakcji, ale w HV 3.1 się jakoś udało więc jest to jak najbardziej możliwe.
Dobry generator map losowych to również podstawa, plus zaawansowany edytor map dla chcących się trochę pobawić w projektantów.

Zapewne znalazłoby się więcej elementów, które z chęcią zobaczyłbym w ewentualnych HVIII, ale i tak już za bardzo się rozpisałem. ;)
6  Heroes V / Taktyki i strategie gry / Odp: Nekropolia zbyt op? : 29 Stycznia 2018, 00:23:57
Ogółem Necro jest OP i kiedy gram ze znajomymi, to banujemy ten zamek.

Nekro BYŁO OP w czasach gdy po każdej walce można było praktycznie do oporu przyłączać do swojej armii pokonane jednostki. Obecnie (czyli od czasu wprowadzenia mrocznej energii) Nekro nie ma z OP nic wspólnego. A banowanie tego zamku jako rzekomo za silnego to już w ogóle mi się w głowie nie mieści. :lol:


Jak dojechać Necro? Najlepiej jak najszybciej. Najlepiej jak najszybciej. Siłą Necropolis jest bardziej magia niż armia, więc dobrze pokonać Władców Zwłok nim zdobędą takie czary jak Hipnoza czy Masowa Dezorientacja. Same jednostki zgniłków są słabe.

Jak najszybciej jeśli gramy Lochem no i może jeszcze Akademią. W pozostałych przypadkach to czas będzie naszym sprzymierzeńcem właśnie ze względu na to, że jednostki nekro jakkolwiek liczne są relatywnie słabsze i nieruchawe. Więc im większą armię zgromadzimy tym większa szansa, że nasze uderzenie będzie tak silne, że magia niewiele tu pomoże. ;)

Dlatego jeśli mapa pozwala, to lecimy i robimy im szybki oklep. Tu bym polecała Loch. Magia Zniszczenia jest dobra we wczesnej fazie gry, a jednostki Mrocznych Elfów są szybkie i wytrzymałe.

Nie liczyłbym na konfrontację przed zdobyciem przez nekromantów czarów masowych z mroku (to przecież 1-3 poziom gildii, w sprzyjających warunkach do zdobycia w pierwszym tygodniu gry, max drugim). Na porządny oklep, albo w ogóle jakiekolwiek starcie w przypadku dużych map trzeba najczęściej poczekać znacznie poza czas wymagany do zdobycia czarów z poziomu 5 i wyrobienia dwóch eksperckich magii.
Magia zniszczenia jest zaś dobra w każdej fazie gry z wyjątkiem partyjek toczących się absurdalnie długo (nie do osiągnięcia na zdecydowanej większości normalnych jak i generowanych losowo map). A w przypadku Lochu (i w mniejszym stopniu Sylvanu oraz Akademii) jest zawsze dobra.


Gorzej, kiedy wiemy, że wróg zdąży urosnąć w siłę. Olał armię, problemem będą Magia Mroku i Magia Przywoływania. Tu można spróbować orkami. Wziąć Roztrzaskanie Mroku, Szczęście, Dowodzenie, Logistykę i może Atak lub Machiny Wojenne ze specjalizacją w katapultach (oblężenia nie są mocną stroną orków). Orkowie są dobrzy w zbijaniu magii przeciwnika, mają ładny przyrost, a szał zrobi całą resztę.

Można też spróbować z Akademią, Przystanią i Sylwanem, idąc w Magię Światła. Tu szczególnie przydadzą się masowe oczyszczenie i przyspieszenie, gorzej jeśli tych czarów nie dostaniemy. Sylwan i Przystań mają wysoką inicjatywę, za to Akademia ma jednostki, które są w dużej mierze odporne na magię.

No i dobrze jest zgromadzić krasnoludzki set artefaktów.

Pójście w światło lub rozbicie mroku grając przeciwko nekro to podstawowa podstawa. Najsłabiej pod tym względem wypada Loch i Inferno, które w magii światła są raczej cienkie. Loch nadrabia zniszczeniem, które dla słabych jednostek nekro jest potężnym zagrożeniem. W Inferno musimy stawiać na błyskawiczny i jak najsilniejszy atak fizyczny, bo pójście w zniszczenie jest dość ryzykowne, pomocna będzie rzecz jasna brama w którą należy inwestować ile się da.
Dodatkowo zarówno w przypadku Lochu jak i Inferno należy zwrócić szczególną uwagę na wysokość morale. Zarówno jedni jak i drudzy mają tylko 2% szansy na Dowodzenie a Nekromanci potrafią bez większego problemu zbić morale o kilka punktów. Ta sama uwaga tyczy się też Akademii, ale tu mogą mocno pomóc mini arty.


No i dobrze jest zgromadzić krasnoludzki set artefaktów.

A jeszcze lepiej zebrać smoczy zestaw. ;)
7  Heroes V / Taktyki i strategie gry / Odp: Nekropolia zbyt op? : 14 Stycznia 2018, 04:25:32
Bardzo duże RMG, bierzesz Sylvan i rozjeżdżasz Nekro jak chcesz.  8)

(mowa oczywiście o wersji 3.1, bo wcześniejsze to jakieś nieporozumienie ;) )
8  Heroes V / Ogólnie o Heroes V / Odp: Moja nowa mapa! // Zapraszam do testowania! : 08 Stycznia 2018, 01:07:17
Na dniach powalczę z tą mapką. Jak skończę to podzielę się wrażeniami.  :)
9  Heroes V / Taktyki i strategie gry / Odp: Nekropolia zbyt op? : 08 Stycznia 2018, 01:02:51
Jak pokonac nekropolie?

Zasadnicze pytanie: którym zamkiem i na jakiej mapce?  ;)
10  Heroes V / Taktyki i strategie gry / Odp: Czym pokonać Sylvan? : 12 Lipca 2015, 13:32:31
1. Która z tych dwóch ras lepsza przeciwko sylvan?
2. Jakiego bohatera brać?
3. Jakie talenty rozwijać?


Witam jestem tu nowy, oraz jestem dość zielony w Heroes.
Gram z kolegą na Hot Seat. Czym go pokonać, jeśli on ma sylwan?

Jego taktyka jest dość specyficzna, przez co na żadnej stronie nie znalazłem jakiejś strategii przeciwko niemu. Gra on bohaterem Wyngaal (szybko uderzający) lub Findan (Rój strzał) i zazwyczaj pakuje w te umiejki:
1. Szczęście - Szczęście elfów.
2. Magia światła - Ulepszona mana.
3. Logistyka - Znajomy teren
W efekcie ma tego niby najlepszego skilla.
4. Atak - Łucznictwo, Płonące strzały ,Taktyka
5. Magia mroku - Mistrz bólu, Zepsuta ziemia i mistrz umysłu lub klątw, zależy czym gram.

Ja najlepiej czuje się, gdy gram jako Forteca (Bohater: Inga) lub Twierdza (Bohater: Garuna). Nieważne którym z tych gram, on ma na mnie takową strategie:

Jeśli gram fortecą, to rzuca grupową wrażliwość w skutek czego krasnoludy już się tak dobrze nie bronią, bo spada im te 6 czy więcej punktów obrony.
Jeśli zaś gram twierdzą, to leci z grupową dezorientacją i spowolnieniem, potem tylko oślepienie przez co ten szał szybko się ubija.

Gramy na sporych mapach, gdzie są kopalnie, więc nie brakuje surowców.

I pragnę się zwrócić do tutejszych ekspertów z kilkoma pytaniami:

1. Która z tych dwóch ras lepsza przeciwko sylvan?
2. Jakiego bohatera brać?
3. Jakie talenty rozwijać?


Zacząć należy od stwierdzenia podstawowego faktu, który w kontekście tego co napisałeś o graniu na dużych mapach ma decydujące znaczenie i w zasadzie zamyka jeden z tematów: na bardzo wysokim poziomie (lvl w okolicy 30 i więcej) i przy dobrze dobranych umiejętnościach (a te co wypisałeś są dobrze dobrane) Wyngaal jest praktycznie nie do pokonania, jeśli dysponuje armią o zbliżonej sile do przeciwnika. Tak po prostu jest i nie ma co tu kombinować - jego umiejętność na wysokich lvl jest po prostu totalnie OP. Można oczywiście próbować coś wykombinować, ale szansa na powodzenie jest niestety niewielka.
Rozwiązanie problemu jest proste: nie godzić się na grę przeciwko Wyngaalowi i tyle. ;)
Serio, celowe i świadome wybieranie Wyngaala na duże i bardzo duże mapy to po prostu nieuczciwość.

Teraz kwestia druga, moim zdaniem równie zastanawiająca - skąd Magia Mroku u elfów? Oczywiście jest to możliwe, że będą ją miały, ale to tylko 2% szansy przy awansie. Dodatkowo zamek raczej nie będzie miał dobrych czarów z tej szkoły (chyba, że na mapie są inne zamki). Pójście w mrok elfami to spore ryzyko.

Findan to nieco inna historia (ale skąd Findan na mapach multi - gracie z jakimiś modami?). Jego zdolność specjalna wbrew pozorom nie jest wcale taka silna. Pozostaje więc rozprawić się z talentami. Z tego co napisałeś wynika, że wbijacie jakiś 34 lvl - to baaardzo dużo.
No więc tak, przeciwko Findanowi (Wyngaala nawet nie będę analizował - szkoda czasu) z talentami jakie opisałeś posłałbym z poszczególnych zamków:

1. Twierdza: Haggash (ze względu na bonus do ataku i obrony oraz ini centaurów)
- Exp. szał krwi: wszystko z tego   
- Exp. obrona: unik, ochrona, witalność
- Exp. szczęście: odporność na magię, szczęście barbarzyńcy, szczęście żołnierza
- Exp. atak: szał bitewny, kara boska, taktyka/łucznictwo (w zależności od posiadanych artów)
- Exp. dowodzenie: werbunek, aura szybkości, radość walki
- Exp. rozbicie światła/mroku: wszystkie masówki
Chyba, że gdzieś po drodze trafi się oświecenie to brać zamiast rozbicia i dążyć do mentora.

Na co liczymy takim buildem? Na szybki i bardzo mocny atak centaurami na strzelców przeciwnika oraz na atak jednostek lądowych w pierwszym ruchu (aura szybkości, taktyka). Dodatkowo ze względu na radość walki bardzo szybko powinien nabijać się szał. Niwelowaniem magii zajmie się szczęście i/lub rozbicia. Do oporu korzystamy z okrzyków gniew hordy i/lub drżyj przed mym rykiem.

2. Forteca: Ingvar (ze względu na bonus do ataku, obrony oraz PŻ strażników)
- Exp. rasówka: wszystko z tego
- Exp. obrona: witalność, utrzymanie pozycji, unik (nie idziemy w formację obronną, gdyż ze względu na charakter obu zamków to krasnale będą musiały przejąć inicjatywę i zaatakować)
- Exp. atak: taktyka, formacja ofensywna, kara boska
- Exp. dowodzenie: wzmocnienie runiczne, werbunek, boskie przewodnictwo
- Exp. szczęście: szczęście żołnierza, odporność na magię, szczęście krasnoludów
- Exp. magia światła: wszystkie masówki

Na co liczymy takim buildem? Na przetrzymanie pierwszego ataku elfów, wzmocnienie swoich oddziałów magią światła (najlepiej odbicie pocisku, wytrzymałość i boska siła/prawa moc) i zaatakowanie możliwie z zastosowaniem run. O magię mroku się nie martwimy, bo część czarów zostanie odparta (szczęście krasnoludów) a resztę rozproszymy bohaterem lub jeszcze lepiej runami. Po rzuceniu czarów światła korzystamy do oporu z boskiego przewodnictwa i podchodzimy pod przeciwnika zmuszając go do przełamania szyków (chyba, że sam to zrobi atakując, ale to by było dziwne w początkowej fazie walki).
Cały czas gdzieś schowanych (im bardziej obstawieni przeszkodami terenowymi tym lepiej) trzymamy nieruchomo strażników gór (przy lvl bohatera powyżej 30 powinni odpowiadać mniej więcej sile normalnej jednostki 3 poziomu przy liczebności 1 poziomu, oraz obronę w okolicach 50-60 - szybko nie padną  ;) ).

Ogólnie moim zdaniem przeciwko Sylvanowi lepiej grać barbarzyńcami (ofensywa vs defensywa) niż krasnalami (defensywa vs defensywa).

Z elfami całkiem nieźle radzą sobie też rycerze oraz czarnoksiężnicy (pod warunkiem wzmocnienia obrony jednostek).
11  Heroes V / Ogólnie o Heroes V / Odp: Losowość podczas walki : 12 Lipca 2015, 12:31:45
Co o tym myślicie?

Zgadza się, takie zjawisko występuje. Jeśli podczas powtórki walki wykonamy dokładnie takie same ruchy, to walka na 99% przebiegnie identycznie. Jednakże moim zdaniem jest to zaleta w przypadku gier na multi, a już zwłaszcza bitew turniejowych. Zdarza się bowiem, że podczas bitwy zerwane zostanie połączenie, np w momencie gdy wciąż nie było pewności, która strona wygra (a są takie przypadki, że takiej pewności nie ma do momentu gdy padnie ostatnia jednostka) i co wtedy? Powtarzamy bitwę. Powtarzamy też wszystkie ruchy (np mamy wynotowane z repa kogo i gdzie ruszaliśmy), ale bonusy wchodzą już zupełnie inaczej i z wyrównanego pojedynku robi się jednostronna masakra. Moim zdaniem to by nie było sprawiedliwe. A tak to mamy jasność - jak powtórzymy wszystko dokładnie tak samo, to znajdziemy się dokładnie w takim samym momencie i możemy walczyć dalej jakby nic się nie stało.
12  Heroes V / Ogólnie o Heroes V / Odp: Najpotężniejszy bohater każdej rasy : 30 Sierpnia 2014, 11:41:04
Nawet na mapach ze wszystkim maksymalnie podkreconym, gdzie istotnie sie levele wysokie pojawiaja musowo, ossir zgrabnie moze pocisnac wyngala. Jak twoje czytam, mam wrazenie, ze rozpatrujesz jakis bitewny wynalazek, na ktorym wykluczone sa rozne okolicznosci, bedace koniecznocia na mapie. No ale i na takim czyms wyngal nie wygra "ustawowo", bo go przeciez zmodyfikuja odpowiednio :)

Rozmawiając o najsilniejszym bohaterze ciężko rozpatrywać jednocześnie wszelkie możliwe sytuacje na mapie przygody, które mogą się zdarzyć i wpłynąć na wynik rozgrywki.
Dla mnie najsilniejszy bohater w grze to taki, który na bardzo wysokim lvl (za taki uznaję każdy powyżej 30) przy optymalnym doborze talentów i porównywalnej jak przeciwnik sile armii oraz podobnym skillu graczy, wygra zdecydowaną większość bitw z przeciwnym bohaterem. Podkreślam, że chodzi o bitwy, a nie mapy - te bowiem można wygrać nawet teoretycznie słabszym bohaterem, np wykańczając przeciwnika ekonomicznie. Jednocześnie nie oznacza to wcale, że taki bohater będzie najlepszy na każdą możliwą mapę, w każdych możliwych ustawieniach (takiego bohatera niestety nie ma ;) ).
Kwestię modyfikacji również w tym przypadku pomijam i odnoszę się do standardowej wersji gry. Z modami bowiem nigdy nic nie wiadomo.  :D



Mocny pewnie jest, ale czy najlepszy? Jak to sprawdzic niby? Z relacji zero hero widac, ze dobry typ. Zero gadal, ze na dobrze znanej im obu mapie ma czesto wrazenie jakby ganja wiedzial o jego planach zanim powstana!?!

Być może są lepsi od niego, tego nie wiem. Jednakże nawet jeśli są (w co wątpię, biorąc pod uwagę, że wielu niegdyś doskonałych graczy porzuciło już H5) - to on i tak zalicza się do ścisłej czołówki.
A co się tyczy tej mapy, to zapewne chodzi o "Klucz do zwycięstwa" - to jest "jego" mapka. Jego w tym sensie, że zna ją lepiej niż własną kieszeń.  ;D
13  Heroes V / Taktyki i strategie gry / Odp: Taktyka gry Przystanią : 27 Sierpnia 2014, 14:46:18
Nie ma ustawien ubi? A na jakich graja najmocniejsi tam? Widze, ze znasz realia jak byk:) Pewnie jak ja kojarzysz - zanim sie zorientowalem :)
S3 4p2 4z4k1m bez wody , podziemi, 4 graczy, L, potworki bardzo silne, exp i zasoby na 5 - w podanych realiach to, co wczesniej napisalem. Jak "osiagniecia" na podanych ustawieniach nie robia wrazenia wielkiego, zagrajmy. Obecnie, po ilus kolejnych grach pod okiem zero hero, ktory sam mowi, ze grac nie potrafi jak nalezy, tluke juz ubi mistrzow w niezlym %. Widac, ze trzeba jednak miec jakiegos partnera do gry na solidnym poziomie, gotowego wyjasniac itd, a szybko idzie nauka...
Gadasz swoja droga dokladnie jak zero hero, a ten powtarza slowa jakiegos ganjy, z ktorym sparuje juz kilka lat ponoc. Czyli nic nowego, ale z sensem chociaz :)

To co napisałeś, to nie są żadne "ustawienia ubi", tylko zwyczajny szablon RMG. Sam grałem na nim multum razy. To co opisałeś (czyli 24 lvl Dougalem w 3 tygodniu) jest jak najbardziej możliwe, chociaż już zaczyna budzić respekt. Niestety jednak z RMG jest ten problem, że wyczyn który uda się na jednej wygenerowanej mapie, niekoniecznie musi się udać na innej - bo np neutrale nie podpasują, albo gorsze arty się trafią, albo teren kiepski itp, itd.
Btw, jakbyś miał ochotę i czas to można by pyknąć jakąś partyjkę na powyższym szablonie. Daj znać czy byś chciał zagrać. :)



Gadasz swoja droga dokladnie jak zero hero, a ten powtarza slowa jakiegos ganjy, z ktorym sparuje juz kilka lat ponoc. Czyli nic nowego, ale z sensem chociaz :)

Ten "jakiś ganja" to jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) obecnie gracz w H5 na świecie. :D
14  Heroes V / Ogólnie o Heroes V / Odp: Najpotężniejszy bohater każdej rasy : 27 Sierpnia 2014, 14:33:24
Ossir smialo w wielu realiach pocisnie wyngala.
Mowienie o zaletach hero bez uscislenia ustawien jest od rzeczy, a jakos nigdzie tego nie znalazlem?! Ale akurat dawac przewage wyngalowi nad ossirem jest chyba kiepskim pomyslem niezaleznie od ustawien.

Oczywiście, że w wielu realiach Ossir rozwali Wyngaala (w pewnych realiach to każdy bohater może każdego rozwalić ;) ). Ossir ma najsilniejszy start z Sylvanu i nikt rozsądny tego nie neguje. Na niższych lvl (czyli generalnie na początku gry i na mniejszych mapach) ma zdecydowaną przewagę nad Wyngaalem. Na takim "Kluczu do zwycięstwa" Wyngaal nawet nie ma do niego startu...
Jednakże im większa mapa, a w konsekwencji im wyższy lvl bohaterów i liczniejsze armie, tym bardziej Wyngaal będzie stawał się nie tylko najsilniejszym bohaterem Sylvanu, ale najsilniejszym bohaterem w całej grze - tak niestety po prostu jest i już kiedyś dawałem nawet repy z bitw, które to udowadniają. Jeśli odpowiednio poprowadzimy rozwój, to na bardzo wysokim lvl (tak od 30 w górę) i przy adekwatnie do upływu czasu licznej armii, bardzo wątpię aby jakikolwiek bohater, z któregokolwiek zamku miał szansę w starciu z Wyngaalem - a już na pewno taką konkurencją nie będzie Ossir. ;)


S3 4p2 4z4k1m bez wody , podziemi, 4 graczy, L, potworki bardzo silne, exp i zasoby na 5 - w kazdej chwili mozemy sprawdzic, jak tam wyngal da rade z moim ossirem. Na innych ustawieniach oczywiscie takze, ale skoro mowisz o przewadze wyngala w ujeciu ogolnym, dlaczego nie na tych ustawieniach ? To jak - testy, czy tylko opinie?

Obawiam się, że mapka L może być trochę za mała aby Wyngaal pokazał pełnię swoich możliwości.  ;)
15  Heroes V / Taktyki i strategie gry / Odp: Taktyka gry Przystanią : 22 Sierpnia 2014, 11:02:18
Zwykle ubi ustawienia, nie kojarze ich teraz na tyle, by podac. Dlaczego pytasz o ustawienia?

Dlatego, że są to niezbędne informacje aby móc ocenić daną strategię gry i stwierdzić, czy dany lvl, danym bohaterem, w danym momencie to niezłe osiągnięcie, czy też może nic nadzwyczajnego.
A tak w ogóle to o ile pamiętam, to nie ma czegoś takiego jak "ustawienia ubi".  ;)
Strony: [1] 2 3 4 ... 6




© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.047 sekund z 18 zapytaniami.
                              Do góry