[Zares]

A mnie porwała i to bardzo. Zarwane noce do 5 nad ranem - bezcenne.

Mnie wszystko się podoba, co napisali poprzednicy. Dodam jeszcze, że bardzo podobają mi się scenariusze w kampanii. Nie dość, że długie, to zróżnicowane! A szczególnie ostatnie misje, gdzie zawsze jest jakiś smaczek, coś innego. Nie ma prostego schematu: Demony - najazd - koniec.

Nie ma jednostek śmieci, tylko jednak szkoda, że jest ich tak mało. Albo twórcy mogli przynajmniej zwiększyć koszty budynków, bądź zmniejszyć ilość kopalni/zasobów na mapie. Bo tak to szybko można wybudować wszystkie siedliska (prócz czempionów) i potem ma się wrażenie, że tych jednostek za mało, bo tak łatwo je zdobyć.

Z niecierpliwością czekam na patche, jak i na nowe kampanie i frakcje! Już dawno się tak dobrze nie bawiłem przy Heroes.

Mnie z kolei nie porwała zupełnie V. Odrzucała mnie wręcz. Animacje, kolorowa grafika, szukanie zasobów pod drzewami/krzakami. Jestem lojalnym fanem od Heroes I, ale niestety V u mnie przegrała.

[langus]

Podoba mi się grafika mapy. Ma klimat H III, ogólnie więcej się dzieje na ekranie niż w HVI.
Rozwój Hiłrosa, można już od samego początku zaplanować jaki ma być.
Kampania (zresztą moja pierwsza kampania z herosow która postanowiłem przejść w całości)
Rodowe bronie i conflux, można porównać swoje osiągnięcia z innymi, bronie rozwijać. Tylko jakoś szybko doświadczenie rodowe rośnie. Po pierwszej kampanii osiągnąłem już 29 poziom.
Szybkość gry i wielkie armie pod koniec rozgrywania mapy.
Podział mapy na tereny kontrolowane przez forty i miasta
Podsumowując, od III nie miałem takiej ochoty grać w herosów, jak teraz

[Kyoshiro]

Mnie w Heroesie podoba się praktycznie wszystko. Jedynie wkurza mnie, że nie można używać broni rodowych w trybie offline no i że awansują. Wolałbym, aby były to zwykłe bronie, gdyż np. jak chcę zagrać od nowa w kampanię to używając tej samej broni mam ją po prostu za silną. No, ale cóż, temat to "co się najbardziej podoba", więc wymienię trzy rzeczy, które najbardziej przypadły mi do gustu:
1). Punkty Łez i Krwi. To chyba nie dziwi, wiele osób to polubiło. Nie będę się zbyt rozpisywał, bo wystarczy to w kilku słowach opisać: dodaje to różnorodności, pozwala określić charakter postaci (już w H5 próbowałem jakoś to zrobić i dlatego np. jak chciałem zagrać 'złymi' rycerzami to brałem do zwykłych scenariuszy fanatyków) no i dodaje nowe zdolności. Bardzo spodobało mi się też to, że wpływa to też na towarzyszących bohaterów (a właściwie jednego towarzysza, no i w kampanii Świątyni w trzeciej misji od wyboru dostajemy Ulagana lub Rukłaka). Jedyne, co mi się nie podoba, to że jest tego za mało w kampaniach, ale mimo wszystko to wielki plus.
2. Fabuła. Bardzo mi się podoba, wreszcie aniołowie nie są tacy świętoszkowaci. Liczne królewskie (a właściwie cesarskie i książęce) intrygi, zwroty akcji i złożone misje bardzo mi się spodobały. Tego brakowało mi w starych częściach Heroesa. Już H5 dawało bardzo dużo wiedzy o Ashanie, a H6 opowiada jeszcze bardziej szczegółowo.
3. Różnorodność wśród nacji. Podoba mi się to, że każda frakcja ma wiele aspektów, których nie znajdziemy w innych miastach. Kolejna rzecz, której brakowało mi w starych Heroesach.

[WaruiYami]

Mi się podoba system zdobywania kopalń i ogół ekonomiczny ale brakuje mi surowców dużo osób jest za ja jestem przeciw i tyle.
Rzeczy które najbardziej mi się podobają to płynne animacje (przeciwienstwo H5), rozbudowana fabuła z której możemy się bardzo wiele dowiedzieć o nowym świecie. Podoba mi się także urozmaicenie jednostek inferno na bardziej demoniczne i ciekawsze ale w wypadku nekropolis brakuje mi smoków ( akurat zombi powinny być już w H3 wymienione) a w przystani kapłanów i zbrojnych (ciekawie by wyglądali myśle zbrojni ulepszeni w pretorian - z mieczem itd.).
Najbardziej podoba mi się system reputacji łzy/krew i myśle że można by było zastosować go też w jednostkach (dodać jedyną rzecz która mi sie w H5 podobała - alternatywne ulepszenia tylko by były 2 alternatywne i to pierwsze).

[Schmidtek]

W heroes 6 spodobały mi się następujące rzeczy:
-zbalansowanie oraz różnorodne cechy miast ( wreszcie przystań nie jest najlepszym zamkiem w grze, każdy znajdzie coś dla siebie)
-podział jednostek na 3 poziomy a nie 7 ( gra robi się bardziej taktyczna, wymaga większej współpracy między jednostkami )
-urozmaicone pole bitwy (przeszkody dają premie do obrony, sztandary, kapliczki, pułapki, a także przeszkody generowane przez gracza)

[Cahan]

Podoba mi się nowy zamek- Sanktuarium. Jest taki klimatyczny, śliczny. Fajne jest to iż nie ma jakiś różnic w przyroście w zamkach różnych frakcji- np. w Heroes V Loch miał niesamowicie niski przyrost istot w porównaniu do innych frakcji. Strefy kontroli i wykupywanie wszystkich jednostek w jednym zamku to świetna sprawa ( w 5 najbardziej mnie denerwowały wycieczki wroga na moje kopalnie), podobnie jak możliwość przebudowy podbitego miasta na miasto swojej frakcji. Grafika jest cudna- jednostki, kilaka rodzajów wyglądu bohatera, teren- tylko te widoki miast odstraszają. Inntm pozytywem jest też to, że jak sprawiam sobie bohatera to ja wybieram mu te pierwsze talenty,a nie komputer (np. w Heroes V moją ulubioną bohaterką jest Eruina, która ma magię zniszczenia, której nie lubię). Gra idzie szybciej i płynniej niż 5, kampania ma interesującą fabułę, tylko wolę pełne filmki, a nie okienka dialogowe.

[Gotai]

4 surowce są bardzo fajne i bardzo niefajne. Trochę dziwne jest jak dla inferna trzeba do rozbudowy koniecznie te same kryształy co dla Przystani i Nekropolii np. Brak mi tez Sylvanu i Akademii. Szczególnie bardzo tej drugiej. Też chore jest zapisywanie stanu gry na serwerach UBI. Rozłączy ci łącze i klapa....
A plusy? Sanktuarium. Zdecydowanie chyba mój ulubiony zamek w tej części. Brakowało go wcześniej. Droga łez i krwi tez jest świetnym rozwiązaniem. Jak dla mnie osobiście bardzo podoba się brak gildii magów w każdym mieście. mam natomiast nadzieję, że będzie to jeden z budynków specjalnych dla Akademii w dodatkach.

[BartiX]

Witam w tym temacie wymieniamy się opiniami na temat Heroes VI, osoba niżej komentuje post wyżej i przedstawia swój pogląd na grę.

1. Nie wiem jak wy, ale ja długo czekałem na Heroes VI mam kolekcjonerkę gram na laptopie, a jednak gra nie bawi mnie jak kiedyś.
Może dlatego, że odeszli od bajkowej grafiki i gra stała się realistyczna.
Wkurza mnie to, że cut scenki zostały źle wykonane, są tam kanciaste modele postaci i sztuczne wyglądające dialogi (ale tylko w wersji polskiej). Spolszczenia imion mogą być, najbardziej podoba mi się nazwa Kirył, bo wcześniej na innych stronach tłumaczono to imię jako CYRYL co jednak trochę kaleczyło brzmienie owego imienia. Polska wersja jest i tak na tyle informacyjna bym zrozumiał o co chodzi postaciom.

2.What the... na jednym z filmików kampanii świątyni jest dialog coś w stylu:
-Książę Gerhalt
-Co ciąże?
-Hahha ciąże Gerhalt
Nie wiem czy was to bawi ale tak wygląda polskie tłumaczenie dialogu orka z człowiekiem, wszystko w miarę ok gdyby nie to, że dalej był tekst.
-Mówi się książe, a nie d*pa (Przeczytane jednak było "Mówi się książe a nie ciąża).
Kompletny brak poczucia humoru i tylko zniechęciło mnie to do gry.

3.Pamiętam Heroes IV kiedy uwielbiałem scenariusze i dawały mi radochę. Jednak w Heroes VI ich NIE MA jedynie dobrze bawiłem się przy scenariuszu Serce Koszmaru z wersji kolekcjonerskiej, bo 2 oficjalna mapka czyli Christmas Hunt jest do kitu. Jest gigantyczna(dosłownie) i występuje bug po najechaniu na lewy róg ekranu mapka staje się czarna i kolory gry stają się ciemniejsze. Poza tym to był chwyt by ludzie grali w grę bo nagrodą był BOSKI KAWAŁEK PLASTIKU ZNANY JAKO STATUA ARCHANIOŁA MICHAŁA. Nie warto się trudzić bo jakoś no-life przeszedł ją w 1 dzień (wigilię)...

4.Czwarty już punkt to podsumowanie. Heroes VI ma czadową grafikę, ale tylko w walkach i grze, bo cut sceny nie wyszły... Heroes VI ma dubbing na poziomie, ale tylko po angielsku. Jestem urażony ceną figury Michała anioła 990 zł, po prostu szaleństwo nie to ,żeby to była cena nieosiągalna, ale zbieram na konsole i nie wydam na kawałek plastiku oszczędności, choć jestem wielkim fanem heroes i mam wszystkie części. Do heroesów wrócę jak wyjdą dodatki, bo póki co nie mam czasu przechodzić kampanii, więc liczę na nowe rasy i scenariusze.

Teraz jeśli chcecie to odwołujcie się do moich przemyśleń i napiszcie co WY sądzicie o Heroes VI.

[Cebulak]

1.Cut scenki na prawdę nie zaskakują, jak widziałem Anastazje lub Kiryła z bliska to wręcz słabizna, ale chyba nic nie przebije latającego miecza Izabeli
2.To raczej specyfika polskich tłumaczy (którym radzę podszkolić się w tłumaczeniu) i ich nieuwagi..
3.Mój największy ból do tej gry.. kampania jest świetna, ale po za tym? Scenariuszy brak (no chyba, że kupiło się kolekcjonerkę), a mapki w normalnej grze, wierna kopia map z kampanii Szybko mi się nudzą. Przez co w HVI mało gram. Przejdę sobie jeszcze kampanie na trudnym, ale tak po za tym to nie mam co robić.
4.To w tej branży jest normalna cena, u nas może mrozić krew w żyłach, ale na płace zachodnie to norma. Był gdzieś temat, gdzie Hells podawał link z różnymi figurkami, których ceny zazwyczaj sięgały 1000 zł.

Gra ma swe dobre strony, ale też złe, wśród nich ekrany miast, dla mnie skomplikowany edytor (norma dla kogoś kto nie potrafi angielskiego), brak scenariuszy, kopiowanie map z kampanii do normalnej rozgrywki. Trochę błędów też ma, co nie jest aż tak tragiczne (choć musiałem powtarzać 1 misję Twierdzy). Trochę mnie też wnerwia brak możliwości opisu własnych bohaterów oraz brak możliwości dania im własnych avatarów, a nie takich samych jak w grze (atak klonów ).

[Cahan]

Mi ogólnie to się Heroes VI podoba, ale z bliska i w scenkach postacie Iriny, Anastazji i Kiryła to jakaś masakra- inne postacie są dobrze zrobione. Okienka dialogowe mi się nie podobają- wolę normalne filmiki, których jakoś tak mało. Fabuła kampani wciągająca, nowa rasa super, ale jakoś nie czuję klimantu tak jak w Heroes V. Ścieżka dźwiękowa wydaje mi się ciut uboga i często niemal identyczna jak w poprzedniej części. Mapy są mało zróżnicowane i do siębie bardzo podobne.

[BartiX]

1.Ja powiem szczerze pierwszą część jaką grałem było heroes V i wtedy wiedziałem, że ta gra jest genialna. Jednak z perspektywy czasu grafika Heroes V powoduje u mnie jedynie uśmieszek na ustach, a nie tak jak kiedyś opadniętą szczękę. Oczywiście Heroes VI ma bardzo dobrą jak na dzisiejsze gry grafikę, ale cut sceny robione były na szybko i wątpię by ich autorami było PuppetWorks.

2.Ciekawa sprawa, zauważył ktoś, że oczy bohaterów cut scen są jakieś szare i sztucznie wyglądają? Katastrofą są też bugi, których mało jest, ale najwięcej podczas gigantycznych map. Bug nr 1 - po przeciągnięciu kursora w lewo kolory ciemnieją. Bug nr 2 - Lagów nie ma ale wentylator chodzi jakby zaraz miał się stopić procesor, dlatego nie radzę grać na gigantycznych mapach. Bug nr 3 powolne wczytywanie obiektów, przez 2 minuty nie widziałem mojego statku LOL...

3.Co do figurki, to musiałbym zwariować, żeby kupić figurkę heroes VI, kiedyś myślałem, że dodadzą ją do kolekcjonerskiej wersji, ale nie spodziewałem się takiej ceny. Ok, rozumiem gadżet dla kolekcjonerów, ale skoro figurka z ASSASIN'S CREED kosztuje poniżej 200 zł to czemu taki sam kawałek plastiku wydawany jest tylko w 500 egzemplarzach i sprzedawany za 1000 zł? Czyżby autorzy chcieli zarobić pół miliona xD?
Nie wiem jak wy, ale gdyby figurka była po 100 zł to sprzedałaby się w większej liczbie egzemplarzy i może ubi zarobiłoby więcej.

4.Tak jak w punkcie 3 najlepsze rozwiązanie to konkursy i napewno w Polsce z 10 ich było...

5.Według mnie dodatki powinny być dla kolekcjonerów za darmo czyli dla osób z kolekcjonerską wersją. Np. Akademia tylko dla osób z kolekcjonerskimi dodatkami na koncie, a cytadela i sylvan sprzedawane w pudełkach.

6.Grałem dziś 50 minut i zrobiłem 1 misję z 2 rozdziału kampanii Iriny...
Naprawdę na tą grę trzeba mieć dużo czasu dlatego nie radzę expić, żeby być 1 na liście i wygrywać nagrody typu Clash of Heroes, bo i tak znajdzie się jakiś no-life który gra 24 na dobę i z nami wygra.

7.Co do poradników to mam poradnik redakcji cd-action i bardzo ładnie wszystko opisane, ale brakuje podstawowych porad typu : ilość jednostek potrzebnych do wygrania bitwy.

[JackWolfsong]

5.Według mnie dodatki powinny być dla kolekcjonerów za darmo czyli dla osób z kolekcjonerską wersją. Np. Akademia tylko dla osób z kolekcjonerskimi dodatkami na koncie, a cytadela i sylvan sprzedawane w pudełkach.

Bez jaj
Pominę, że autor się powtarza .

U mnie wielki plus za balans (który zaraz potem skrytykuję, mimo to jest dobry). Balans w tej grze jest na chwilę obecną naprawdę świetny, pierwszy raz spotykam się z tak dobrym balansem w grze tak prędko. Pojedynki są dość dobrze wyważone (wciąż jednak nie rozumiem większej ilości Kirinów), Twierdza w normalnej grze chyba ciut za słaba, zwłaszcza gdy kieruje nią komputer w walkach przeciw jednostkom neutralnym co jest standardem w większości gier wieloosobowych.

Druga kwestia - bugi. Kiedyś nie był to problem powszechny ale odkąd autorzy mają szansę na naprawianie gier w patchach korzystają z tego wydając nieco dziurawe gry. Ale cóż lepiej żeby bugów nie było po jakimś czasie niż żeby było ich mniej w trakcie wydania ale by zostały nienaprawione.

Nie za bardzo rozumiem system Mocy Magicznej i jej dziwacznego wpływu na moc zaklęć. Na każdym poziomie jest jakiś limit stawiający nam maksymalną poprzeczkę, której obrażenia/leczenie/skuteczność nie przekroczy choćby nie wiem ile tej mocy magicznej mieć... denerwujące.

Trochę mnie  zasmuca mała ilość zamków.

I chyba jako jedyny bardzo pochwalę twórców gry za brak wkurwiających ekranów miast i ciągłego ładowania się tego syfu tylko po to żeby jakiś dzieciak mógł się podniecić nowo wybudowanym budynkiem. Nie rozumiem tych płaczów. Może dlatego, że ja podchodzę do gry sportowo i liczą się dla mnie statystyki a nie fluff?

A propos statystyk, Bronie rodowe nie są dobrze zbalansowane Głos Saphiela na ten przykład jest umiejętności zerowej użyteczności podobnie jak Zapomnienie Zapominajki.

Wyrażę też żal, że bronie rodowe tak powoli zbierają doświadczenie. To naprawdę smutny fakt .

Teraz, na co liczę w dodatkach:
- obiecanych i brakujących zamków
- zbalansowanych i rozwiniętych drzewek umiejętności (jak dotąd obecne sprawdzają się znakomicie z małym wyjątkiem zbyt mocnej Aury Odwetu przez którą +Tsunami każdy bohater Sanktuarium jest Magiem Łez)
- zestawu artefaktów związanych ze smokami
- paczki ulepszonych tekstur dla mocnych komputerów
- 1-3 Scenariuszy
- może jakaś innowacja rodem z tak oplutego HoMM IV? Alternatywne budynki? Z wielką radością przyjąłbym możliwość wybudowania specjalnych, rasowych dwóch budynków zamiast tych już obecnych, na alternatywne jednostki nie ma co liczyć, chyba że jako alternatywne ulepszenia, które z odpowiednim balansem i ugruntowaniem fabularno-logicznym byłyby wręcz wspaniałe (może jednostki Drogi Łez i Krwi? Haha, to by było coś).
- rodowy syf, portreciki, ulepszenia, 4 i 5 slot dla upartych kampaniowiczów

Huh, skoro mamy się nawzajem do siebie dowoływać to zgaduję, że gość pode mną będzie miał niemały problem

[BartiX]

Bez jaj
Pominę, że autor się powtarza .

U mnie wielki plus za balans (który zaraz potem skrytykuję, mimo to jest dobry). Balans w tej grze jest na chwilę obecną naprawdę świetny, pierwszy raz spotykam się z tak dobrym balansem w grze tak prędko. Pojedynki są dość dobrze wyważone (wciąż jednak nie rozumiem większej ilości Kirinów), Twierdza w normalnej grze chyba ciut za słaba, zwłaszcza gdy kieruje nią komputer w walkach przeciw jednostkom neutralnym co jest standardem w większości gier wieloosobowych.

Druga kwestia - bugi. Kiedyś nie był to problem powszechny ale odkąd autorzy mają szansę na naprawianie gier w patchach korzystają z tego wydając nieco dziurawe gry. Ale cóż lepiej żeby bugów nie było po jakimś czasie niż żeby było ich mniej w trakcie wydania ale by zostały nienaprawione.

Nie za bardzo rozumiem system Mocy Magicznej i jej dziwacznego wpływu na moc zaklęć. Na każdym poziomie jest jakiś limit stawiający nam maksymalną poprzeczkę, której obrażenia/leczenie/skuteczność nie przekroczy choćby nie wiem ile tej mocy magicznej mieć... denerwujące.

Trochę mnie  zasmuca mała ilość zamków.

I chyba jako jedyny bardzo pochwalę twórców gry za brak wkurwiających ekranów miast i ciągłego ładowania się tego syfu tylko po to żeby jakiś dzieciak mógł się podniecić nowo wybudowanym budynkiem. Nie rozumiem tych płaczów. Może dlatego, że ja podchodzę do gry sportowo i liczą się dla mnie statystyki a nie fluff?

A propos statystyk, Bronie rodowe nie są dobrze zbalansowane Głos Saphiela na ten przykład jest umiejętności zerowej użyteczności podobnie jak Zapomnienie Zapominajki.

Wyrażę też żal, że bronie rodowe tak powoli zbierają doświadczenie. To naprawdę smutny fakt .

Teraz, na co liczę w dodatkach:
- obiecanych i brakujących zamków
- zbalansowanych i rozwiniętych drzewek umiejętności (jak dotąd obecne sprawdzają się znakomicie z małym wyjątkiem zbyt mocnej Aury Odwetu przez którą +Tsunami każdy bohater Sanktuarium jest Magiem Łez)
- zestawu artefaktów związanych ze smokami
- paczki ulepszonych tekstur dla mocnych komputerów
- 1-3 Scenariuszy
- może jakaś innowacja rodem z tak oplutego HoMM IV? Alternatywne budynki? Z wielką radością przyjąłbym możliwość wybudowania specjalnych, rasowych dwóch budynków zamiast tych już obecnych, na alternatywne jednostki nie ma co liczyć, chyba że jako alternatywne ulepszenia, które z odpowiednim balansem i ugruntowaniem fabularno-logicznym byłyby wręcz wspaniałe (może jednostki Drogi Łez i Krwi? Haha, to by było coś).
- rodowy syf, portreciki, ulepszenia, 4 i 5 slot dla upartych kampaniowiczów

Huh, skoro mamy się nawzajem do siebie dowoływać to zgaduję, że gość pode mną będzie miał niemały problem

1.Nie powtarzam tylko podkreślałem iż słowo kolekcjoner nie określa osoby posiadającej kolekcjonerską wersję gry.

2.Balans, twierdza jest słaba, bo też są bardziej ludźmi niż magicznymi stworzeniami, chodzi mi o to, że nie mają jakiejś skomplikowanej historii, a  najlepiej to ująć przytaczając nazwę zamek barbarzyńcy, z heroes I to najbardziej obrazuje, że nie są one szczególnymi stworzeniami. W heroes I był też czarnoksiężnik i ta nazwa wskazuje na magiczne zdolności. Dlatego twierdza to bardziej MOC niż MAGIA.

3.Ehh wiesz, ja akurat mam bardzo dobry laptop i w miarę dobry net, ale ci z wolniejszym netem nie ściągnął tak szybko dużych Patch'ów, a ci którzy w ogóle nie mają internetu nie będą mieli nawet jak uruchomić grę offline...

4.Ograniczenia mają za zadanie utrudnić grę oraz wprowadzić coś takiego jak linia, której nie można przekroczyć. Przykładowo masz zaklęcie którym zgładzisz dużo jednostek i pojedynki stają się łatwe, dlatego potrzebne są ograniczenia.

5. Ekrany miast były w Heroes tradycją to tak jak w IV usunęli możliwość ulepszania potworów, to po prostu się ludziom nie spodobało, jednak nowi gracze nie będą na to zwracać uwagi, ja jestem jednak graczem, który uwielbiał podziwiać wybudowane budynki, wiedzieć co ma się wybudowane, a teraz mam suchy wykres na którym są przyciemnione obrazki...

6.Bronie rodowe zależą od danego rodu, im potężniejszy tym broń potężniejsza, ja bym to tak wytłumaczył.

7.Dodatki:
a)Zamki na pewno przyjdą z dodatkami.
b)Mi to nie przeszkadza, może dlatego, że ŚWIĄTYNIA to moja ulubiona rasa. ŚWIĄTYNIA wielkimi literami, bo tak Polacy przetłumaczyli Sanctuary... choć mi bardziej pasuje Sanktuarium.
c)Coś jak smocza zbroja z Heroes IV?
d)Ja mam jednego z najlepszych lapków, ale i tak nie chciałbym grać z lepszymi teksturami, bo mi bardziej chodzi o zabawę, a nie podziwianie widoków, które i tak są bardzo ładne.
e)Ja też chciałbym alternatywne ulepszenia, ale dobry pomysł z jednostkami Drogi Łez i krwi, jednak ja wyobrażam sobie ulepszenia Łez i Krwi, np. Archanioł Czerwony i Archanioł Błękitny jako alternatywne ulepszenie dla Niebianina.
f)To z pewnością będzie w dodatkach
g)Nie, nie miałem problemu

[Kwarc]

@BartIx:
1. Polski dubbing nic nie ma do kanciastych modeli i złego wykonania cut-scenek Ale jeśli już przy tym jesteśmy to tłumacze Soft:Ubi przebili tych z CDP. Nie chodzi o to, że zastąpili utarte wśród fanów nazwy takie jak "Czarci Lord" jakimiś bublami, ale o perełki typu "Efemeryda" i "Ajglaja", które nikt nie wie skąd wytrzasnęli. Dubbing nie wydawał mi się zły dopóki nie usłyszałem oryginału. Część aktorów poważnie zniekształca odbiór postaci. Cyryl na przykład w oryginale jest normalny, a u nas wrzeszczy jak typ spod ciemnej gwiazdy. Z Antonem poszli w drugą stronę. U nas spokojny, u nich wariat.
Co do "Kiryła" to akurat mnie to nie podchodzi, bo to jest totalny bezsens. Po co transliterować coś co już jest transliteracją? Jak w H7 będzie "Andrew" to tłumaczę mają robić z niego "Andryja", bo o "Andrzeju" nie słyszeli?

2. Pamiętam ten tekst. Rozbieżności w tekście pisanym i czytanym jest więcej i to nie tylko w naszej wersji językowej, i nie tylko w Hirkach. Taki już urok gier.

3. Faktycznie z tym to jest bieda. Czyżby twórcy sami mieli dosyć swojego edytora map? Próbowałem i odpadłem. On jest tak genialny, że musiałem zajrzeć do poradnika jak postawić zamek, ale to jak go zedytować to już dla mnie nieodgadniona zagadka.

4. Grafika świetna, grywalność na wysokim poziome tylko Ubi ma nas w poważaniu. Nasze uwagi przeszły im koło ucha, z zamkniętej bety nic nie wynieśli, a te ich priorytety to ściema. Gra nadal jest zabugowana, patche tylko pogarszają sprawę, a nowych ekranów miast nie widać.

[Nizzre]

Ponieważ mnie filmiki czy dokładne tłumaczenie nigdy nie bardzo interesowało, bo to tylko kampanii głównie się tyczy a je przechodzę trochę dla fabuły a trochę do nauki gry (gram od H2) to skupię się jedynie na tym, co w mojej ocenie ważne jest dla serii Homm.

1. Poruszanie się po mapie (duży plus). Nie ma tej wnerwiającej kręcącej się kamery co w H5, ale możliwość zbliżeń itp wygląda ok. Spacer po mapie jest przyjemny, dużo moim zdaniem do zbierania/odwiedzania, choć nie wszystko warte uwagi. Nie zawsze chce mi się czyścić wszystko co np w H3 było niemal obowiązkiem.

2. Zmiany na mapie (surowce, forty, przebudowy zamków i siedlisk) - kolejny plus. Zmienia co prawda to naszą serię znacznie od prototypów ale nie jest to na niekorzyść.

3. Bohater (rozwój i statystyki). Na początku bardzo mi się wszystko podobało ale chyba dlatego że nie rozumiałem co jest do czego. Teraz, widzę, że w H6 nie ma frajdy z 'level up'. Po porstu kolejny punkcik wydaje się na nową umiejętność i po sprawie. To powoduje, że czasem chodzę bohaterem z 5 punktami do wydania i się waham na co wydać. Brtak elementu losowego też odbiera smaczek tej grze, bo nasi bohaterowie są zawsze tacy sami, co w tym ciekawego? Pamiętam jak grałem demonką Pyre w H3, którą uwielbiałem, czekało się na logistyke dość krótko ale na magie powietrza mogło szczęścia braknąć. To był świetny moment do wytężenia mózgownicy jak pokonać przeciwnika, wiedząc, że ma się jakieś wady a teraz to wszystko ładne i tylko poznanie taktyk na przeciwników i po zabawie.
Właśnie za brak elementów losowych, zaskakujących powoduje, że grywalność moim zdaniem siada. System rozwoju bohatera z H4 niedościgniony, to mogli akurat skopiować.

4. Balans jednostek - chyba po raz pierwszy tak wyrównane mamy miasta. Szczerze, nie widzę żadnej przewagi którejkolwiek frakcji. Każda ma coś, co może w decydującej potyczce roztrzygnąć locy walki.

5. Na ogromny minus brak map do zwykłej rozgrywki, tu powinni włożyć więcej pracy, aby mnogość ciekawych rozwiązań z H6 przenieść na ciekawe scenariusze, bo w kampanii było tego trochę i nawet nieźle zrobionych.