[Szakal119]

Najmocniejsze:
Core: Zdecydownie dreamwalker/weavery, 100hp core-jednostka?? Dwa super zaklęcia? Silny atak, fantastyczna obrona? .... Ok, faktycznie jest to jakby unikatowa jednostka bo jest czwartą core'ową.

Bo to jest elita...

[Miker]

Mogę się czepić jedynie cerberów. Nie dość że dwie głowy to jeszcze brzydkie.

Moim zdaniem cerbery wyglądają przyzwoicie i już na pewno lepiej niż to łasicowate coś z Heroes V. Teraz przynajmniej mają psie mordy jak i ogólnie typowy psi kształt ciała. I to wycie Uwielbiam ich słuchać. Ale to już kwestia gustu.

Najsłabsze:
Core: cerber - zero pożytku, na początku gry zawsze się je traci, chyba że z heretyka/pyromancera robimy czarodziejkę z księżyca i dajemy jej kwiatuszkową regeneracje. (Goblin też nie za dobry, ale ich umiejętność w zadzwiajacy sposób sie przydaje a ulepszone wcale nie są takie złe.)

Zagraj sobie bohaterem mocy na drodze łez. Niemożliwa jest utrata choćby jednego cerbera ze zdolnościami klasowymi, Reinforcements oraz wyssaniem życia (ewentualnie regeneracja do tego). Z Counter Strike I, II i III cerber wybija wszystko co podejdzie. Ewentualnie czarty są dobre w zastąpieniu ich ale zazwyczaj nieograniczony kontratak lepiej się sprawuje. Cerbery może i padają raz dwa ale jeśli się o nie zadba to same wybiją wszystkie jednostki przeciwnika.
A gobliny samym byciem strzelcem nadrabiają wszystko.
Ja osobiście z jednostek Core uważam za najsłabszą Sentinels i ulepszoną wersję. Do czasu wykupienia Griff/Radiant Glory/Sun Rider używam ich w zwarciu. Później tylko się bronią a i obrażeń nimi nie zbieram gdyż później więcej się traci niż zyskuje.

Co do reszty niezbyt się zgadzam gdyż ja dla każdej jednostki znajduję zastosowanie, poza Pretorianami. Są mi po prostu niepotrzebni.
Używam ich dopiero jak Elita i Champion zginą ponieważ skończy mi się leczenie. Ale to się rzadko zdarza.

[LunarChild]

Zagraj sobie bohaterem mocy na drodze łez. Niemożliwa jest utrata choćby jednego cerbera ze zdolnościami klasowymi, Reinforcements oraz wyssaniem życia (ewentualnie regeneracja do tego). Z Counter Strike I, II i III cerber wybija wszystko co podejdzie. Ewentualnie czarty są dobre w zastąpieniu ich ale zazwyczaj nieograniczony kontratak lepiej się sprawuje. Cerbery może i padają raz dwa ale jeśli się o nie zadba to same wybiją wszystkie jednostki przeciwnika.

Zgadzam się z Tobą w stu procentach odnośnie tej kombinacji. I nie przeczę, że cerbery nie dają rady w późniejszej grze, czy coś. Po prostu na początku gry, przynajmniej do levela 5-7, jeżeli się walczy z czymś większym niż 10 sentinelów, zawsze się straci 1-4 cerbery, czasem nawet całego stacka. A w odróznieniu do ów piesków, żadna inna core'owa jednostka z innych zamków się tak nie zachowuję. Szczególnie sanktuarium wymiata w tej kwestii; nie wiem jak mozna do levela 15stego stracić chociaż jedną jednosteczkę. Mi się nawet zdarzało przez cały jakis jeden scenariusz nie stracić ani jednej jednostki, (poza ostateczna bitwą z opponetem). O takiej sytuacji można w inferno zapomnieć, (chociaż oni to inną rzeczą wyrównują, ale mniejsza z tym). Nie da się reinformentować cerberów jak się ma 25 modeli w armii....Trzeba mieć artefakt co daje sporo do inicjatywy, albo regenerację albo drain life'a, może wtedy coś pozytywnego wyjdzie.

Wszystko tutaj napisane, było pod poziom trudności "normal".....co dopiero "hard".

[Miker]

To jest typowa jednostka atakująca. Takie miało być w większości Inferno. Wyszło niestety na to, że jest to rasa bardzo wyważona (przeciętny atak i przeciętna obrona). Właśnie cerbery mają niesamowity atak (widać to w kampanii Inferna kiedy z Xaną walczymy, jeśli się ich nie zahipnotyzuje to zabijają bossa, którym kierujemy. Do podobnych jednostek można jeszcze dodać Tormentors. Z kolcami i zdolnością podnoszenia ataku dają radę. Czarty mogłyby zadawać więcej obrażeń i mocniej obrywać. No a reszta to już bardziej w obronę i życie idzie.

Na początek pierwsza jednostką jaką się kupuje to Sukkuby. Atakują z daleka i wybijają większość zanim dojdzie do cerberów. Poza tym staram się maniakami zawsze kontrę zbierać.

Ja gram tylko na "normal" choć "hard" teraz testuję i muszę przyznać, że nawet nekropolią i przystanią nie jest tak różowo.

[PaulinaS]

Ja wrócę na chwilę do tematu z pierwszych postów i do ankiety. Nie będę oryginalna i też powiem, że bardzo ciężko zdecydować. Tak naprawdę to cieszę się ze wszystkich jednostek.

Ale jak pierwszy raz miałam styczność z żywiołakiem ciemności byłam pod ogromnym wrażeniem!

Jeśli chodzi o coś co mnie rozczarowało, to żywiołak ognia. Przypomina po prostu demona, tylko w innym kształcie. Jak dla mnie powinien to być jakiś sam widowiskowy ogień.

W ankiecie, mimo, że oczywiście wszystkie zamki mi się podobają, wahałam się między Haven (gryfy) i Sanktuarium, wybrałam to drugie z przyzwyczajenia chyba bo ciągle teraz gram tą rasą, chyba dlatego, że takiego czegoś jeszcze nie było we wcześniejszych odsłonach.

[kamilwol123]

Najlepsze:
Trzon:
Zdecydowanie Ghul
Elita:
Kenshi-Niszczyciel
Czempion:
Czart-Kirin-Cyklop-Namtaru(Nie lubię Serafinów)

Najgorsze:
Trzon:
Kapłanka(Wiem że leczy ale jest głownym celem wrogów i pada jak mucha)
Elita:
Majarz
Czampion:Serafin

[Alorin]

Najlepsze:
Trzon:
Zdecydowanie Ghul
Elita:
Kenshi-Niszczyciel
Czempion:
Czart-Kirin-Cyklop-Namtaru(Nie lubię Serafinów)

Najgorsze:
Trzon:
Kapłanka(Wiem że leczy ale jest głownym celem wrogów i pada jak mucha)
Elita:
Majarz
Czampion:Serafin

Co do Ghulów zdecydowanie się zgadzam. Walą mocny DMG, a poza tym mają nawet przyzwoitą obronę. A najbardziej wymiatają na przyspieszeniu. Kenshi także niezły. Niestety nie wiem dlaczego Niszczyciel? Coś u mnie szybko ginie (pod naporem strzelców) za wolny jak dla mnie. Chociaż ilość Defa i HP przyzwoita. Ja bym dał Alglaje czy jak to się pisze. Szybkie i mocne uderzenie. Ciekawa odmiana jak na przystań. Dla mnie jednak najgorsze nie są kapłanki tylko jak już genialni pretorianie, którzy według legend są tankami a giną jak muchy i nic nie zadają.     

[Belegor]

No właśnie tank- czyli ma za zadanie przyjmować ciosy wielu przeciwników, obniżając je u tych obok, a nie wchodzenie w przeciwnika jak masło i rozgramianie ich. To już rola elity i strzelców.

[Asir]

Dla mnie najpiękniejsze jednostki ma Sanktuarium/Świątynia,rasa wodna,jednostki idealnie pasują do tego żywiołu.Ale jeśli chodzi o Ducha Źródła i Mizu-Kami co z tego,że mają ciekawe umiejętności skoro są bardzo słabe w walce.Tarcza wodna jest przydatna,ale co z tego skoro małe dmg zadają, jedyne co ciekawego mogą robić te jednostki to obrona strzelców do tego nieźle się nadają.Takie jest moje zdanie na temat tych dwóch jednostek.Według mnie zamiast Ducha Źródła twórcy powinni dać Żywiołaka Wody.
Jeśli chodzi o grę to za najsłabsze jednostkę uważam cerbera,grałem na poziomie najtrudniejszym jak 3 raz przechodziłem kampanię to traciłem zawsze ogromne ilości tych jednostek.

[Belegor]

Fakt faktem co do cerberów- co z tego, że zadają solidne obrażenia, skoro są bardzo wrażliwe na czyjś atak. Szkoda gadać, a co do mizu-kami i yuki-onny, to nie mogę się zgodzić. Pomimo jak bardzo nie cierpię pseudo-żywiołaka wody, to jednak jest dobry na pierwszej linii. Nie dość, że zadaje obrażenia, to wrogowie sami się ranią jeśli ją zaatakują. Efemeryda zaś jest całkiem dobrym strzelcem, lepszym nawet od kapłanek.

[JackWolfsong]

Nie szukajcie dziury w całym, Sanktuarium ma kozackie jednostki, absolutnie wszystkie, jedynie dwie rzeczy u nich kuleją - koszt i bardzo trudne oblężenia.

Problemem jest natomiast beznadziejnie słabe Inferno (Cerbery to kpina, Reproduktora nawet większa) oraz mały przyrost Centaurów w Twierdzy. Reszta ras ma się b. dobrze.

[Asir]

Osobiście uważam,że twórcą najlepiej wyszła rasa Nieumarłych.
Mają świetnych strzelców,zwłaszcza Tkaczka Przeznaczenia,nie dość że daje radę w zwarciu to na dodatek jako rdps naprawdę świetnie sobie radzi, umiejętność specjalna też niczego sobie.Arcylisze też są niczego sobie,ale ich trzeba chronić.Nawet zwykły Kościany Oszczepnik może nie za mocny rdps,ale umiejętnością specjalną to nadrabia i nieźle sobie radzi w zwarciu.Jedyna jednostka,do której mam zastrzeżenia to Gnijąca Lamsu,to prawda ma przydatne umiejętności ale zawsze mi szybko ginęła i dps ma też słaby.Wampiry mają według mnie słaby dps,ale lubię ich bo nieźle znoszą obrażenia.Ale ja zapewne wiecie nekromancja u bohatera tej nacji naprawdę rzeźni i jeszcze jak się zainwestuje w mistrzowską magię natury/przywoływania i masowa regeneracja oraz magia mroku to nawet z 2 razy większą armią leci wygrać bez żadnych strat.

[Cebulak]

Efemeryda zaś jest całkiem dobrym strzelcem, lepszym nawet od kapłanek.

W końcu ta pierwsza jest w elicie, a ta druga w trzonie

Co do nekromantów i ich wojsk, to jak dla mnie to całkiem naturalne, że Lamasu nie są za silne. W końcu trzeba jakoś zrównoważyć poziom pomiędzy frakcjami (choć Nekropolis, mogliby troszkę osłabić, co raczej zrobią w patchu lub dodatku).  Inferno mogliby wzmocnić, bo pod koniec rozgrywki to i ujdzie frakcja, ale w początkach dostaje niezłe baty od neutralnych.

[Belegor]

Grałem ostatnio infernem na zwykłej mapie i trzeba przyznać, dostaje baty gdyby nie "Przywołanie niszczycieli" nie wiem, czy dałbym radę. Pod tym względem, inferno najsłabiej sobie radzi.

[Asir]

Ja jak grałem Inferno to dostawałem baty,ale to nic w porównaniu z tym co się działo jak grałem Twierdzą.Nie ogarniam tej frakcji,na najtrudniejszym poziomie nie dawałem rady nawet 2 misji kampanii przejść,a co dopiero jak grałem na multi.Zawsze odpadałem pierwszy:(