Gram w tę serię od pierwszej części. Aż się łezka w oku kręci, gdy przypominam sobie, jak z kumplem rozpracowywaliśmy grę w planszy "The Claw", kompletnie na początku nie wiedząc, o co tu chodzi
. W kolejne części grałem bardzo dużo (wyjąwszy IV, bo kompa miałem wtedy za słabego, więc tylko parę razy u kumpla na hot-seat grałem, ale chyba niewiele straciłem). Jak usłyszałem, że ma być V część, to nie byłem jakoś rozentuzjazmowany, ale gdy zagrałem w demo to stwierdziłem, że muszę sobie kupić pełną wersję
Teraz już jestem po drugiej kampanii i mogę powiedzieć, że gra jest wspaniała, chociaż mam do niej trochę zastrzeżeń. Poprzednie części nigdy nie miały kampanii, które by mnie za specjalnie zainteresowały - a tu od nich zacząłem i jestem bardzo zadowolony z przygotowanych scenariuszy. Grafika jest cudowna, szkoda, że musiałem zmniejszyć detale do minimum, żeby mój sprzęt to udźwignął /down/.
Teraz trochę pomarudzę. Mam zastrzeżenia do:
- braku edytora map. Kompletnie bez sensu, moim zdaniem, dodawać go dopiero w patchu.
- scenek w kampanii. To poważna wada. Bohaterowie nie otwierają ust w trakcie rozmowy, a ich ruchy są mechaniczne. Raptem z 2-3 scenki, które widziałem do tej pory, były zrobione dobrze, reszta jest niedopracowana. Szkoda, że nie zrobili filmików, jakby były takie jak intro, toby było wspaniale.
- sceny walki z głównego menu. Jest bardzo fajna, ale myślałem, że będzie kilka różnych. Ta już mi się znudziła.
- szarżujących bohaterów. Źle jest to zrobione - jednostki stojące w pobliżu celu znikają na czas szarży. Poza tym, trochę to głupie, że bohater jakoś bez problemu może atakować w ten sposób jednostki znajdujące się za murem. Moim zdaniem, wszyscy bohaterowie powinni strzelać.
- braku zamku barbarzyńcy. Za bardzo się do niego przyzwyczaiłem
- niektórych jednostek. A konkretnie to do: Gargulców (wyglądają kiepsko), Wiedźm Cienia (za bardzo przypominają Krwawe Dziewice i przez to nie wyglądają jak potężne jednostki VI poziomu) i Duchów (trzy potwory w jednej jednostce, a do tego nazwa w liczbie pojedynczej. super).
- braku niektórych jednostek. Gdzie podziały się Meduzy, Nagi, Mantykory, Cyklopy, Trolle, Behemoty, Krasnoludy i inne potwory z poprzednich części? Powinny być chociaż jako jednostki neutralne.
- niewielkiej ilości jednostek neutralnych. Do tej pory widziałem Feniksy i wszystkie cztery Żywiołaki. To zdecydowanie za mało. Przydałyby się też jakieś potwory morskie, coś w stylu Krakenów z "Disciples II".