|
|
« Odpowiedz #15 : 27 Lutego 2007, 10:57:33 » |
|
moje siły na początku usczupliły ataki na te 2 zamki najbliżej a pózniej atakuje mnie demony co prawda wygrałem ale straty były a pozniej takim szmelcem to nie mogłem nic zrobić.(zrezygnowałem z grania bo miałem za mało ramu a gra zaczynała mnie wkurzać)
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #16 : 27 Lutego 2007, 16:42:41 » |
|
o to szkoda . a ja właśnie sobie myślę żeby zacząć od nowa misje i spróbować przejąć tylko jeden zamek dobrze go rozudować przejąć kopalnie te najbliżej a dopiero potem iść na 2 zamek. bonus taki że ten 2 zamek jest już trochę zbudowany. ale to dopiero będę próbował
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #17 : 28 Lutego 2007, 10:00:33 » |
|
no wiesz zaczynam grac od nowa bo w koncu mam 512 ramu aby swobodnie grać.doszłem do tej misji najdalej ale nie chciało mi sie dalej grac bo za długo gra czytała(miałem 256 ramu)
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 4
Offline
Płeć:
Wiadomości: 524
ADHD
|
|
« Odpowiedz #18 : 28 Lutego 2007, 11:24:56 » |
|
Hehe z tym że np. ja gdziekolwiek bym się oddalił, pierwszy gracz cpu i zarazem najsilniejszy ( tak to chyba właśnie ten zielony) zawsze mijał innych i lazł specjalnie za mną żeby zginąć Ale robił mi tak duże straty, że byłem w stanie pokonać jeszcze conajwyżej jednego oponenta i tak zwykle wychodziło że akurat ostatni pozostały mnie rozwalał. /pinch/ Próbowałem wiele razy, aż wkońcu postanowiłem pierwszy zaatakować zielonego, następnie do studni po manę i koniec ruchu... I stała się rzecz dziwna- wszyscy mnie mijali i rozbijali się nawzajem /blink/ W efekcie zostało dwóch- jeden zwycięzca tego "mordorżnięcia" i jeden który wogóle się nie ruszał z miejsca (miał od samego początku wyraźnie mniejszą armię od pozostałych cpu) Więc nie widząc lepszego rozwiązania zaatakowałem najpierw tego silniejszego i ledwo wygrałem, do ostatniego zabrakło mi ruchu a wojska miałem już i tak od niego nawet dwukrotnie mniej... I tu moja najważniejsza rada: ROZDZIELIć POZOSTAłE PRZY żYCIU JEDNOSTKI NA WSZYSTKIE WOLNE POLA. W ten sposób powinieneś pierwszy zniszczyć przeciwnika zaklęciami Po wszystkim zostało mi 3 albo 4 Skrytobójców /w00t/
|
|
« Ostatnia zmiana: 28 Lutego 2007, 11:32:28 wysłane przez Johny_Szalony »
|
IP:
Zapisane
|
Wróciłem właśnie z tej acid cave (…) Ogólnie legowisko trolli i zbiegów z zakładu gnieźnieńskiego. Polecam omijać. - Luk Przy sprawdzaniu niektórych artów dostałbym krwotoku – Dabu wyzywają i każą se lody robić... polecam iść do sklepu po Algidę.. - Laxx -Dabu: Darciuchy. xP Phi, gardzę metalem. x) -Luk **A zjadł Ci ktoś kiedyś kota?** Nikt nie powiedział, że jesteśmy kompetentni;p- Martin
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #19 : 28 Lutego 2007, 16:34:35 » |
|
co do tego zielonego to masz rację ale on morze mieć też problem bo morze źle w wojsko inwestował surowce
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #20 : 02 Marca 2007, 07:44:46 » |
|
ok. No ludzie na pewno ktoś przeszedł tą misję a ja nadal nie więc dalej czekam na odpowiedzi
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #21 : 15 Marca 2007, 00:23:04 » |
|
ok. No ludzie na pewno ktoś przeszedł tą misję a ja nadal nie więc dalej czekam na odpowiedzi To ja odpowiem, bo niedawno grałem w tę kampanię. Ta misja polega na tym, że musisz grać na dwa fronty. Po pierwsze, musisz sukcesywnie zdobywać miasta, po drugie musisz pilnować przejścia na południowym wschodzie, gdzie przychodzą demony. W tej kampanii masz dwóch bohaterów, którzy przechodzą do następnej (Realag i Shadiya), więc ze względu na ich cenne doświadczenie, lepiej te zadania im powierzyć. Ja zrobiłem tak, ze Shadiya zajmowała się ekspansją, a Raelag obroną przed demonami. Demony przyszły tylko 3 razy, potem pojawił sie filmik, że demony "zostały tak rozbite, że pewnie nie wrócą". Od tego czasu jest spokój i można skupić się na zdobywaniu miast. Oczywiście nie należy zapominać, że należy z każdym z tych bohaterów mieć możliwie najbardziej solidną armię. I najlepiej robić tak, żeby zdobytego miasta nie oddać - po prostu obstawiać armią te najbardziej strategiczne. Powodzenia /flower/
|
|
« Ostatnia zmiana: 15 Marca 2007, 00:27:20 wysłane przez SzD »
|
IP:
Zapisane
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #22 : 16 Marca 2007, 10:43:05 » |
|
Ja to zrobiłam prosto-Raelagiem do ataku a Shayda gdzieś sobie tam stała...i rozwalała jakałś cieniutką armię
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Wiadomości: 2
|
|
« Odpowiedz #23 : 16 Marca 2007, 19:35:22 » |
|
hmm czyżby to była ta misja gdzie musisz obronić Izabelę przed jakimśtam demonem? jakoś to przelazłem na heroiku, rzecz w tym żeby omijać ile można tych demonicznych garnizonów i raczej przedrzeć się przez któreś podziemia aż pod prawie sam koniec mapy, inaczej demony zrobią z armii sieczkę, ja chyba polazłem najpierw po klucz na wschodzie a potem korzystając z niego wlazłem do zachodnich podziemii, przebiłem się przez nie do portalu który przeniósł mnie do podziemii na południu a z tamtąd już prosta droga na zachód do wyjścia i końcowego garnizonu, praktycznie nie spotkałem żadnego demonicznego bohatera na drodze z wyjątkiem jednego frajera w mieście (poległ przy okazji) i Veyera pod sam koniec którego i tak trzeba pokonać (i to z całkiem niewielkimi stratami nawet).
Jedno ale - w dotychczasowych misjach rozwijałem Raelaga i Shadyę ile tylko dało radę
[snapback]2177[/snapback] pokonałem wszystki i w podziemiach i na powierzchni,wszystkie zamki zburzone,nie ma niebieskiego gracza,ale co dalej ?
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Wiadomości: 2
|
|
« Odpowiedz #24 : 16 Marca 2007, 20:12:41 » |
|
hmm czyżby to była ta misja gdzie musisz obronić Izabelę przed jakimśtam demonem? jakoś to przelazłem na heroiku, rzecz w tym żeby omijać ile można tych demonicznych garnizonów i raczej przedrzeć się przez któreś podziemia aż pod prawie sam koniec mapy, inaczej demony zrobią z armii sieczkę, ja chyba polazłem najpierw po klucz na wschodzie a potem korzystając z niego wlazłem do zachodnich podziemii, przebiłem się przez nie do portalu który przeniósł mnie do podziemii na południu a z tamtąd już prosta droga na zachód do wyjścia i końcowego garnizonu, praktycznie nie spotkałem żadnego demonicznego bohatera na drodze z wyjątkiem jednego frajera w mieście (poległ przy okazji) i Veyera pod sam koniec którego i tak trzeba pokonać (i to z całkiem niewielkimi stratami nawet).
Jedno ale - w dotychczasowych misjach rozwijałem Raelaga i Shadyę ile tylko dało radę
[snapback]2177[/snapback] pokonałem wszystki i w podziemiach i na powierzchni,wszystkie zamki zburzone,nie ma niebieskiego gracza,ale co dalej ?
[snapback]3185[/snapback]
nie ma żadnego garnizonu,mapa cała odkryta. "Dojedz do granic Imperium",a gdzie ta granica jest ?
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #25 : 19 Marca 2007, 17:58:42 » |
|
Ej pomocy.Ja czegoś nie rozumiem. Raelag kocha Izabelę czy jak?!
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #26 : 20 Marca 2007, 19:09:05 » |
|
za robiłemtak jak Gosik17 ale przesłaś to tak po prostu? bo u mnie to zawsze trafaił sie silny bohater któreo pokonywałem a później trafiał się jeszcze trudniejszy bohater który mnie rozwalał. A ostatnio próbowałem to przejśc w ten sposób co wcześniej pisałem czyli później zdobyć drugi zamek i na początku szło perfekcyjnie komputer miał juz tylko 2 zamki aż tu nagle przychodzi bohater i mnie rozwalił. całego. poprostu taki był silny. a teraz SzD jak ja nie poradziłem sobie z całą moją armia a ty mówisz że Shaidya poszła rozszerzać terytorium ale zostawiłes cos realagowi w obrone przed innymi demonami to jakim cudem ty sbie poradziłaś mimo rozbitej armi na dwóch graczy? Wiem że w tej misji jest dosyć trudno doradzic ale np. jakieś wskazówki np. jaki zamek podbic jako pierwszy ( oczywiście juz po zdobyciu tych pierwszych dwóch) albo czy może najpierw zdobyć inny zamek niż ten drugi najbliżej tylko od razu iść przez teleporty?
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #27 : 24 Marca 2007, 14:57:59 » |
|
Co w tym trudnego?Nie chcę się powtarzać Więc-Raelag do ataku,a Shayda gdzieś sobie tam stała.
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #28 : 26 Marca 2007, 23:33:30 » |
|
hmm czyżby to była ta misja gdzie musisz obronić Izabelę przed jakimśtam demonem? jakoś to przelazłem na heroiku, rzecz w tym żeby omijać ile można tych demonicznych garnizonów i raczej przedrzeć się przez któreś podziemia aż pod prawie sam koniec mapy, inaczej demony zrobią z armii sieczkę, ja chyba polazłem najpierw po klucz na wschodzie a potem korzystając z niego wlazłem do zachodnich podziemii, przebiłem się przez nie do portalu który przeniósł mnie do podziemii na południu a z tamtąd już prosta droga na zachód do wyjścia i końcowego garnizonu, praktycznie nie spotkałem żadnego demonicznego bohatera na drodze z wyjątkiem jednego frajera w mieście (poległ przy okazji) i Veyera pod sam koniec którego i tak trzeba pokonać (i to z całkiem niewielkimi stratami nawet).
Jedno ale - w dotychczasowych misjach rozwijałem Raelaga i Shadyę ile tylko dało radę
[snapback]2177[/snapback] pokonałem wszystki i w podziemiach i na powierzchni,wszystkie zamki zburzone,nie ma niebieskiego gracza,ale co dalej ?
[snapback]3185[/snapback] nie ma żadnego garnizonu,mapa cała odkryta. "Dojedz do granic Imperium",a gdzie ta granica jest ?
[snapback]3188[/snapback]
Po lewej stronie mapy troche nad rogiem masz brame. Wejdź tam obojgiem bohaterów. Będzie krótki filmik i ostatnia batalia.
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #29 : 26 Marca 2007, 23:35:40 » |
|
Ej pomocy.Ja czegoś nie rozumiem. Raelag kocha Izabelę czy jak?!
[snapback]3223[/snapback] [/quot
Możliwe. Nawet w dodatku to niejest zbyt jasne.
|
|
|
|
|