Ja dalem kiepskie bo tak jest gralem we wszystkie czesci heroesow, niepamietam ile gralem w I i II ale dosc dlugo , w III gralem bardzo dlugo, lecz w IV najwiecej.
IV byla by najlepsza gdyby byla mozliwosc ulepszana jednostek, co do walczacych bohaterow to tez byl fajny nowy pomysla przedewszystkim taki ze w bitwie moglo brac udzial kilku bohaterow. Co do V gralem w to 3 dni i zaczelo mi sie powoli nudzic po tygodniu juz wogule niemoglem na to patrzec spodziewalem sie gry na cale wakacje a juz na sam poczatek wakacji wrocilem do IV.
V ma kilka fajnych + ale wiecej ma Minosów
+ /thumbsup/ fajna grafa map, ulepszanie jednostek, fajne wnętrze zamków, nowe ciekawe umiejętności, lista potworów w kolejce do ataku w trakcie bitwy.
- /thumbdown/ slaba grywalnośc, chocbym widzial dodatek do III, malo map, niema edytora map, brak zamku barbarzynców, malo czarów, poczesci bajkowa japonska grafa potworów, bohater kobieta która wyglada jak facet, niema mozliwosci rozdzielania jednostek, malo artefaktow niektore wogule niedzialaja (np. helm krasnoludzkiego króla czy jakos tak)sakiewke ze zlotem zaklada jako plaszcz, miecz w kiejsce tarczy ( brakuje tylko tego zeby kajdany wojny dać na nogi
) zawadzajaca baista (np. gdy puscimy czar oslepienie) gdzie sa stare fajne jednostki ( meduzy,beholdery,krasnale,infryty,przerazy,smocze golemy,jadowite pomioty wiwerny i wiele wiecej......... wroga armia zawsze wie gdzie jestes ( dotyczy sie kazdej czesci) z cala pewnasci jest wiecej bledow ale niemialem okazji ich jeszcze spotkac i niebede mial