|
|
« Odpowiedz #11 : 04 Stycznia 2007, 15:55:54 » |
|
Ludzie!!!! postanowi?em rozweseli? troche to forum. Tu mo?ecie dodawa? ru?ne ?mieszne testy, strony z mp3 ?miesznymi itp, itd.
Ja na poczarek dam 2:
******************
<WYPOSAZONY> Czesc GORACA. Jak wygladasz ? <GORACA> Mam na sobie czerwona, jedwabna bluzeczke, spódniczke mini i buty na obcasie. Codziennie trenuje jogging. Jestem perfekcyjna, mam wymiary 90-60-90.A Ty jak wygladasz? <WYPOSAZONY> Mam 190 cm wzrostu i waze 110 kg. Mam na sobie bokserki z wyprzedazy w markecie. Mam równiez na sobie koszulke z plamkami z sosu, które zostaly po obiedzie. Smiesznie pachnie ten sos... <GORACA>Chce Ciebie. Bedziesz kochac sie ze mna? <WYPOSAZONY> OK!!! <GORACA> Jestesmy w mojej sypialni. Lagodna muzyka szczy sie z glosników, na mojej szafce i na stoliku stoja zapalone swieczki. Spogladam w Twoje oczy i usmiecham sie. Moje dlonie dotykaja Twojego ciala. <WYPOSAZONY>Zaczynam sie pocic, mam dusznosci. <GORACA> Podnosze Twoja koszulke i zaczynam calowac Twój tors <WYPOSAZONY>Teraz ja rozpinam Twoja bluzeczke. <GORACA>Mrucze delikatnie... <WYPOSAZONY> Chwytam Twoja bluzke i zdejmuje ja z Ciebie powoli... <GORACA> Odrzucam glowe do tylu i bluzka rozkosznie zeslizguje sie po mojej skórze. <WYPOSAZONY> Moja reka szarpnalo niespodziewanie i rozrywam Twoja bluzke. Przepraszam! <GORACA>Nie szkodzi, nie byla droga. <WYPOSAZONY> Zaplace Ci za nia. <GORACA> Nie przejmuj sie. Mam zalozony czarny biustonosz. Moje piersi unosza sie i opadaja w tempie mojego coraz szybszego oddechu... <WYPOSAZONY>Placze sie z zapieciem Twojego stanika. Mysle, ze sie zacial. Masz tu jakies nozyczki ? <GORACA>Chwytam Twoja dlon i caluje ja delikatnie. Siegam do tylu i rozpinam zapiecie. Biustonosz zeslizguje sie po moim ciele. Powietrze oddzialuje na moje piersi, moje sutki twardnieja... <WYPOSAZONY>Jak to zrobilas? Podnosze stanik i sprawdzam zapiecie. <GORACA>Wyginam plecy w luk. Och kochanie!!! Chce czuc Twój jezyk na calym ciele... <WYPOSAZONY>Zostawiam stanik. Lize Twoje piersi. One sa mile! <GORACA>Bawie sie Twoimi wlosami i caluje Twoje ucho... <WYPOSAZONY> Nagle kichnalem. Twoje piersi pokryte sa slina i flegma. <GORACA> Co? <WYPOSAZONY> Przepraszam, naprawde nie chcialem. <GORACA>Scieram to pozostalosciami mojej bluzki. <WYPOSAZONY> Ok wiec ja zrzucam z Ciebie ta mokra bluzke. <GORACA> Pieszcze cie wszedzie swymi dlonmi <WYPOSAZONY>Piszcze jak kobieta! Masz lodowate rece! <GORACA>Unosze moja spódniczke. Zdejmij moje majteczki. <WYPOSAZONY>Zdejmuje Twoja bielizne. Mój jezyk piesci cale Twoje cialo i zbliza sie do Twojej... Czekaj chwilke... <GORACA>Co sie stalo ? <WYPOSAZONY>Polknalem Twój wlos lonowy i krztusze sie nim! <GORACA>Wszystko w porzadku ? <WYPOSAZONY>Mam problem z kaszlem, zaczynam sie dusic i czerwienic. <GORACA>Jak Ci moge pomóc? <WYPOSAZONY>Biegne do kuchni potykajac sie o meble, szukam szklanki. Gdzie trzymasz szklanki ? <GOPRACA>W szafce z prawej strony zlewu. <WYPOSAZONY>Wypijam kubek wody. Juz mi lepiej. <GORACA>Wróc do mnie kochasiu... <WYPOSAZONY>Juz tylko kubek umyje. <GORACA>Czekam rozpalona w lózku... <WYPOSAZONY>Osuszam kubek i chowam go do szafki. Wracam do sypialni. Tu jest ciemno, chyba zabladzilem, gdzie jest sypialnia? <GORACA>Ostatnie drzwi z lewej strony korytarza. <WYPOSAZONY>Znalazlem. <GOARCA>Zrywam z Ciebie bokserki. Jecze z rozkoszy, pragne Cie strasznie... <WYPOSAZONY>Ja Ciebie tez. <GORACA>Zdjelam Twoje gatki. Caluje Cie namietnie - nasze rozpalone ciala naciskaja na siebie... <WYPOSAZONY>Twoja twarz wciska moje okulary w moja twarz, to boli. <GORACA>To czemu ich nie zdejmiesz ? <WYPOSAZONY>Ok, zdejmuje okulary, ale zle bez nich widze. Klade je na nocnym stoliku. <GORACA>Przewracam sie w lózku, zrób to wreszcie kotku!!! <WYPOSAZONY>Dobrze, ale musze sie odlac. Na slepo ide do ubikacji. <GORACA>Ale pospiesz sie mój kochanku... <WYPOSAZONY>Znalazlem lazienke ale jest w niej ciemno. Wyszukuje dotykiem toalety. Unosze klape. <GORACA>Kochasiu niecierpliwe sie... <WYPOSAZONY>Daje rade, potrzebuje umyc rece ale nie moge znalezc umywalki. Ala !!! <GORACA>Co znowu ? <WYPOSAZONY>Wlasnie zdalem sobie sprawe z tego, ze nasikalem do Twojego kosza na pranie. Przepraszam jeszcze raz. Juz wracam na slepo do sypialni. <GORACA>Tak, czekam. <WYPOSAZONY>Pieszcze Twój tyleczek, to takie przyjemne. Caluje Twoja szyje. Oho, mam maly problem...! <WYPOSAZONY>Jestem flak. <GORACA>Co? <WYPOSAZONY>Jestem miekki. Nie mam erekcji. <GORACA>Wstaje, odwracam sie i patrze z niedowierzaniem na Ciebie. <WYPOSAZONY>Siadam ze smutkiem na twarzy. Mój penis jest miekki. Zaloze okulary, moze zobacze co jest nie tak. <GORACA>Nie, niewazne. Ubieram sie. Zakladam bielizne i moja mokra bluzke. <WYPOSAZONY>Nie, zaczekaj! Teraz ja w pospiechu staram sie znalezc nocny stolik. Dotykam stolika, a szukajac okularów przewracam puszki z perfumami, zdjecia i Twoje swieczki! <GORACA>Zapinam bluzke. Ubieram buty. <WYPOSAZONY>Czekaj! Znalazlem okulary! Zakladam je. O mój Boze! Jedna z Twoich swieczek poszla na firanke i teraz firanka sie pali! Zszokowany patrze na to! <GORACA>Idz do diabla. Wylogowuje sie frajerze! <WYPOSAZONY>A teraz zajal sie dywan! O nieeeeeeeeee...
log out ~GORACA
************************
Cholerni jankesi
Po kolei : 1. 13 miliardów lat temu Amerykanie wynegocjowali ze Stwórc? dokonanie Wielkiego Wybuchu (oczywi?cie ameryka?ski przemys? obronny dostarczy? niezb?dnej ilo?ci TNT), przy okazji za?atwili powstanie planety Ziemia któr? planowali zaw?adn?? w XXI wieku.Tajna klauzula do zawartej wówczas umowy zawiera?a szczegó?owy schemat rozlokowania z?ó? ropy naftowej o któr? b?d? mogli w przysz?o?ci walczy?, zapewniaj?c kolejne intratne kotrakty swoim firmom zbrojeniowym.
2. Kilkadziesi?t tysi?cy lat temu Amerykanie namówili ludno?? pochodzenia mongolskiego, aby przekroczy?a cie?nin? Beringa i opanowa?a Nowy ?wiat, bo wykalkulowali sobie ?e gdy w XVIII i XIX wieku b?d? z ni? walczy? o opanowanie Dzikiego Zachodu, powstanie gotowy scenariusz do tysi?cy westernów które stworz? pot?g? Hollywood, oraz zaw?adn? umys?ami ludno?ci ca?ego ?wiata, a tak?e i jej ty?kami co objawia si? do dzi? w tym ,?e wszyscy nosz? jeansy.
3. Dwa tysi?ce lat temu Amerykanie wp?yn?li na Pana Boga, aby Ten wys?a? na Ziemi? swojego Syna i g?osi? prawdy, których przekazywanie zacofanym ludom stworzy doskona?y pretekst do gn?bienia Indian.
4. Ameryka?ski agent Mahomet napisa? Koran i rozpowszechni? jego tre?? w?ród Arabów. By?a to oczywi?cie prowokacja CIA obliczona na zaszczepienie w?ród ludno?ci arabskiej nastrojów antyameryka?skich, których apogeum zaowocuje atakiem na WTC - niezb?dnym pretekstem do wojny z Irakiem.
5. Pi??set lat temu Amerykanie namówili Genue?czyka Krzysztofa Kolumba, aby ten przeniós? si? do Hiszpanii. Bezb??dnie przewidzieli bowiem, ?e Król i Królowa tego kraju wy?l? go na zachód w poszukiwaniu nowej drogi do Indii. Zaznaczam : DO INDII. To jest szczególnie istotne, bowiem to matactwa amerykanów sprawi?y, ?e Kolumb szuka? na zachodzie Indii a nie Ameryki, w konsekwencji napotkanych ludzi nazwa? Indianami a nie Amerykanami. Gdyby wiedzia? ?e jest w Ameryce, ca?y misterny plan Amerykanów szlag by trafi?.
5.Czterysta lat temu Amerykanie poprzez perfidne knowania namówili Holendrów, aby ci za?o?yli na Manhattanie osad? zwan? pó?niej Nowym Jorkiem. Wiedzieli bowiem, ?e atak na to miasto stanie si? w przysz?o?ci doskona?ym pretekstem do podbicia krajów arabskich.
7. 150 lat temu pojawia si? pierwszy polski ?lad w ca?ej aferze. Sponsorowany przez ameryka?ski przemys? Polak Ignacy ?ukasiewicz opracowuje technologi? rafinacji ropy naftowej.
8. Niewiele lat pó?niej uaktywniaj? si? dzia?ania ameryka?kich s?u?b w Niemczech, gdzie podsuwaj? one niejakiemu Deimlerowi pomys? skonstruowania samochodu. O wp?ywie tego wynalazku na przysz?e stosunki ameryka?sko - arabskie nie trzeba chyba nikogo przekonywa?.
9.Lata dwudzieste XX wieku - i znowu Niemcy! w niejasnych okoliczno?ciach (jednak z pewno?ci? na skutek amerya?skich matactw) Adolf Hitler propaguje w swoim kraju idee antysemickie, których konsekwencj? jest wojna i holocaust - czyli wspania?y pretekst do zainstalowania pod koniec lat czterdziestych ?ydów w Palestynie - ameryka?skiego Konia Troja?skiego w ?wiecie Arabskim.
10.Koniec lat siedemdziesi?tych XX wieku - Apogeum ameryka?skiej intrygi. W skutek brawurowych dzia?a? waszyngto?skiej agentury dochodzi do wybuchu rewolucji islamskiej w Iranie - co umo?liwia poparcie i wzmocnienie Saddama Husajna - wroga ira?skich Szyitów. Drugim brzemiennym w skutkach zdarzeniem jest inwazja dokonana przez ameryka?skiego asa wywiadu w skórze sekretarza KPZR - Leonida Bre?niewa na Afganistan - co z kolei stanowi?o pretekst do wyszkolenia i wyekwipowania Ossamy Bin Ladena, który wtedy wyst?powa? przeciw Rosjanom, ale Amerykanie doskonale wiedzieli ju? wówczas, ?e za ?wier? wieku te dwie postaci : Husajn i Bin Laden odegraj? kluczow? rol? jako prowokatorzy niezb?dni do uzasadnienia ameryka?skiej interwencji na bliskim wschodzie.
Cholerni jankesi...
|