Rob King
Projektant dźwięków, kompozytor muzyczny i dyrektor dialogu.
Rob King komponował i produkował muzykę, dialogi i dźwięki dla najbardziej popularnych gier video i PC oraz filmów przez 12 lat. Jego współczesne dźwięki, kierownictwo i muzyka znalazły zastosowanie w samych hitach gier: Heroes of Might and Magic V, Tony Hawk’s Downhill Jam, Resevoir Dogs, Need for Speed: Most Wanted, Call of Duty 3 (PSP) Driver: Parallal Lines, Scarface: The World is Yours, Jade Empire, Area 51 i AdventRising.
Wczasie swojej szerokiej kariery King zdobył szacunek jako Kompozytor Muzyczny, dyrektor Udźwięcznień, Projektant Dźwięków, Dyrektor Audio na ponad 100 grach video włączając serię Heroes of Might and Magic (1994-2006) i serie Sony’s Everquest (2002-2005).
Zdobywca głównej nagrody w Yamaha International Music Production Contest (2004)
Oraz zwycięzca w konkursie w Los Angeles Awards jako „Najlepszy Inżynier” i „Najbardziej Nowoczesny Rock Album Roku” za pracę jego kapeli „Red Delicious” nad CD Addictions & Scars. King był również nominowany do nagrody 2006 G.A.N.G. Awards za jego pracę z Tallarico Studios nad AdventRising.
King zaprojektował dźwięk, dialog i re-recording mikser do filmu „Nice guys” z dyrektorem Joe Eckardt’em i producentem Danny’m Trejo, który został zadebiutowany w Marcu 200 roku w Phoenix Film Festiwal. Obecnie tworzy kilka projektów włączając nową CD kapeli „The Magazines”, którą wyprodukował, nagrał i zmiksował.
Rob King stworzył kilka dance-remiksów, które odniosły niemały sukces (People Underground’s „Music is Pumpin” Pupin DJ Dado’s „Give Me Love”)
Obydwa single miały swoje znaczące miejsce w Billboard Dance Charts – zostały zmiksowane i zaprojektowane z kawałków muzycznych Donny Sumer, Dawida Gordona, Devone, International Hooligans (Tony B! & DJ Orlando) i dźwięków Walt’a Disney’a.
Na dodatek ma 10 Top hitów w Tajwanie na EMI Records razem z Gigi Leung’s „Short Hair”.
Rob King projektował parę przeszłych lat, pracując z kilkoma innymi kapelami jak „Elektra’s Moonpools & Caterpillars”. Dopracowywał i przekształcał grę na strunach Chris’a Vrenny w rekiksie „Stupid Girl” kapeli „Cold on Interscope”
Rob jest jednym z członków zespołu „Red Delicious”, w której nagrali oryginalne piosenki dla wielu telewizyjnych programów (Dawsons Greek, The Street, Felicity, Beautiful People (ABC) i Fashion Television. Razem z TV mają również muzyczne kawałki w filmach: „Obsessed” (z Jenną Elfman), „Mafia Doctor” (NBC), „Nice Guys” (Lion’s Gate) (Jeff Probst).
Rob I kolaborator Paul Romero zdobyli 78 nagrodę Annual Academy – Oskara Pre-Show montażu „Evil Faces of Cinema”, których zaaranżowali ilustracje z klipów filmowych ze złych, legendarnych bohaterów kina, jak np. Darth Vader, Hannibal, Freddy Kruger, The Exorcist, The Mummy, Bela Lugosi i innych popularnych postaci filmowych.
Rob King „Pytania i odpowiedzi”
1.Dlaczego chciałeś przystąpić do współpracy nad „Heroes of Might and Magic”? Co najbardziej przyciągnęło cię w tym projekcie?
-„Heroes of Might and Magic” był pierwszym poważnym projektem, nad którym pracowałem wraz z Paulem Romero. Gdy Jon Van Canegham i Mark Caldwell dali mi wolną rękę przy komponowaniu muzyki do swojej gry, wiedziałem od razu, że chce nawiązać do typowo klasycznych melodii.
W pierwszej części sagi, graficy namawiali mnie, bym głownie opierał się na stylu muzyki barokowej. Ja jednak chciałem, by ścieżka dźwiękowa odnosiła się do całej muzyki klasycznej, nie tylko do wybranych epok.
Mój przyjaciel przedstawił mnie Paulowi w 1992 roku, kiedy to jeszcze nie był sławną osobą i wraz z przyjaciółmi komponował we własnym domu.
Pamiętam, jak zobaczyłem go grającego na pianinie. Byłem pod wielkim wrażeniem nie tylko jego umiejętności, ale również geniuszu, jakim sobą reprezentował. Szybko znaleźliśmy ze sobą wspólny język i staliśmy się najlepszymi przyjaciółmi po dziś dzień.
Kiedy przyszedł czas do pracy nad projektem, zadzwoniłem do Paula, aby przyjechał do mnie do domu. Moje mieszkanie przechodziło wówczas generalny remont, dlatego też „studio” na ten czas przeniosłem do swojej sypialni, w której aż uginało się od papierów i nut. Rozpoczęliśmy „burzę mózgów”, by wybrać najciekawsze pomysły. Wiedziałem, że oboje dążymy do czegoś specjalnego i niepowtarzalnego, co można by było zastosować w projekcie. Wciąż nie mogliśmy się zdecydować czy wykorzystać jedynie muzykę klasyczną, czy też może modernistyczną. W końcu doszliśmy do porozumienia, komponując zupełnie odmienną ścieżkę dźwiękową, która zawierała zarówno elementy klasyczne, jak i muzykę nowoczesną. Można powiedzieć, że cały projekt dla „Heroes of Might and Magic”, powstał w sypialni mojego mieszkania.
„Heroes of Might and Magic” był czwartym projektem, nad którym pracowałem, jednak nigdy wcześniej nie komponowałem muzyki do gier komputerowych. Dlatego też postanowiłem bazować głównie na filmach, z jakimi zetknąłem się w przeszłości. Moja interpretacja świata fantasy wiązała się przede wszystkim z Królem Arturem, Excaliburem i wszystkimi innymi dokumentami historycznymi, które pochodziły z wczesnych lat osiemdziesiątych. Wizja Jona całkowicie wciągnęła mnie w niesamowity świat „Might and Magic”. Jon i Mark to niezwykle sympatyczni i piekielnie zdolni ludzie, których miałem okazję spotkać i poznać. Mam zamiar kontynuować naszą znajomość, tak długo, jak to będzie możliwe.
2.Czy „Heroes of Might and Magic” jest typem gry, w którą grasz? A jeśli tak, to czy można zmierzyć się z tobą w trybie online?
- Zdecydowanie tak!!! Choć muszę przyznać, że obecnie nie mam zbyt wiele czasu na takiego typu rozrywki. Saga „Heroes of Might and Magic” zawsze będzie moją ulubioną i będę starał się do niej wracać, jak tylko czas będzie mi na to pozwalał. Spędziłem wiele miesięcy, przechodząc wszystkie części po kolei i miałem niezwykłą frajdę, gdy tylko mogłem zainstalować „Heroes of Might and Magic V” na moim komputerze. Zawsze byłem wielkim fanem gier strategicznych, zwłaszcza serii „Heroes of Might and Magic”, a moja praca nad jej tworzeniem nie miała z tym nic wspólnego. Dla mnie „Heroes of Might and Magic” jest ogromną i animowaną wersją rozgrywki szachowej. To trochę zabawne, ale zawsze czuję się przybity, kiedy przegrywam potyczkę lub, gdy tracę swoje miasta podczas oblężenia wrogów. W zasadzie nigdy nie grałem w trybie online, ale kiedyś na pewno się na to skuszę. Może znalazłby się jakiś godny przeciwnik, który umiejętnie „skopałby” mi tyłek.
Dla porównania muszę dodać, że Paul nigdy w życiu nie grał w żadne gry komputerowe.
3.„Heroes of Might and Magic V” oferuje zupełnie inny styl graficzny świata, który dalece odbiega od swoich poprzedników. Czy miało to również jakiś wpływ na zmiany w ścieżce dźwiękowej?
- Myślę, że zmiany, jakie zaszły w „Heroes of Might and Magic V” były spowodowane jedynie ewolucją, jaką przechodziła saga. Mimo to, muzyka wciąż nawiązywała tematycznie do sytuacji panujących w grze.
Uwierzcie mi, zawsze czuję się winny, gdy muszę wyłączać muzykę podczas gry, co oczywiście nie dotyczy serii „Heroes of Might and Magic”. Powód jest jeden, muzyka niesamowicie komponuje się z sytuacja panującą w grze, co zawsze napawa mnie ogromną dumą i radością z dobrze wykonanego zadania.
4.Jak blisko współpracowałeś z samymi inwestorami?
- Pracowaliśmy szczególnie blisko z Fabricem, Sylvainem i Thomasem z Ubisoft’u. Chłopaki mieli wiele ciekawych pomysłów dotyczących głównej fabuły, jaka miała znaleźć się w grze. Wszystko skończyło się na tym, że „tematyka” w „Heroes of Might and Magic” miała opierać się głównie na różnego rodzaju filmach.
Mogę dodać, że w poprzednich częściach sagi pisaliśmy jedynie utwory, które w żaden sposób nie nawiązywały do siebie. Natomiast w „Heroes of Might and Magic V” szczególną uwagę przywiązaliśmy do muzyki w głównym menu, a następnie na jej podstawie komponowaliśmy resztę utworów.
5.Z których utworów jesteś najbardziej dumny?
-Chyba z tych, które pochodzą z miast: Akademii, Przystani, Sylwanu oraz muzyki z głównego menu.
Nasza bardzo dobra znajoma, Karin Mushegan, sama zaproponowała, że chce wspomóc swoim głosem frakcję – Przystani. Już wcześniej użyczała swój talent wokalny dla „Heroes of Might and Magic”, i jeśli dobrze pamiętam, to współpraca z nią zaczęła się od momentu pojawienia się „Heroes of Might and Magic II”. Wtedy była zaledwie siedemnastoletnią dziewczyną. Dzisiaj jest już profesjonalną piosenkarką, która występuje przede wszystkim w Filadelfii i Nowym Jorku.
Chór, który zatrudniliśmy do pracy nad muzyką do głównego menu, okazał się tak samo dobry, jak zespół „Fang Fang XU”, który towarzyszył nam przy pracy nad całą ścieżką dźwiękową.
Jestem bardzo zadowolony z utworów dotyczących walk, czy tych, które nawiązują do podróży bohatera po trawiastych terenach mapy. Muzyka jest po prostu urocza, a my uwielbiamy urocze rzeczy.
6.Czy „Heroes of Might and Magic V” oferuje dużo więcej muzyki od swoich poprzedników?
- Zdecydowanie tak. Ścieżka dźwiękowa trwa całe dwie godziny!
7.Jak przebiegała twoja współpraca z Paulem Romero? Czy pracowałeś również z innymi muzykami?
-Zazwyczaj siedzieliśmy obsypani stertą magazynów, jak „US Weekly”, czy „Enquirer”, dyskutując na temat muzyki i jednocześnie czytając różnego rodzaju artykuły. A tak na poważnie… Czasami Paul przychodził do mnie ze swoimi genialnymi pomysłami i zaczynaliśmy pracę nad komponowaniem, a czasami było na odwrót.
Obaj mamy osobne pomieszczenia w studiu i zazwyczaj jest tak, że każdy z nas najpierw pracuje samodzielnie nad każdym utworem, a dopiero później łączymy wszystko w jedną całość.
Kiedy współpracowaliśmy z innymi muzykami, aranżacja była zazwyczaj dokonywana na wyższym poziomie i zajmowała nam znacznie więcej czasu. Dlatego wraz z Paulem zastępowaliśmy niektóre fragmenty prostszymi dźwiękami, oczywiście otrzymując aprobatę i pełne poparcie reszty muzyków.
W głównym menu zastosowaliśmy jedynie wokal chóru przy delikatnej melodii pianina. Gdy nagraliśmy to w studiu, to następnie wszystko przenieśliśmy do naszego „domowego” studia, gdzie trwała dalsza obróbka materiału. Wszystko kręciło się przede wszystkim wokół wokalu oraz melodii, która zostałaby w późniejszym czasie „dołożona”.
Niby coś banalnego, ale rezultaty zawsze były dla nas satysfakcjonujące. Może teraz pozwoli to odbiorcom spojrzeć na naszą pracę pod zupełnie innym kątem.
8.Czy utwory były komponowane przez profesjonalnych artystów? Jeśli tak, to jak dokonywaliście selekcji, przy ich wyborze?
- Zdecydowanie tak. Byli to głównie znani i zdolni muzycy, którzy reprezentowali sobą wysoki poziom umiejętności. Wszyscy wspólnie komponowaliśmy utwory do najnowszej ścieżki dźwiękowej.
9.Jaki jest twój ulubiony instrument, którego używasz przy komponowaniu do każdej części „Heroes of Might and Magic”?
- Zawsze była to, jest i będzie wiolonczela….
Tłumaczenie:
biografia: Oliwsen
wywiad: Hathostet